Bez wątpienia przeczytam, czytałem natomiast po angielsku i próbowałem po rosyjsku. Rosyjska literatura, jeśli nie w oryginale, stanowczo lepiej prezentuje się po polsku niż pa anglijskamu jazyku. Generalnie fajnie byłoby czytać w języku autora, pamiętam pierwszą moją książkę po angielsku, Rok 1984 - kolosalne wrażenie.cz4rnuch pisze:Czytałeś może wersję w nowym przekładzie Grzegorza Przebindy? Planuję sobie przypomnieć i widzę, że akurat dziś jest w promocji.Chory pisze:Mistrz i Małgorzata, zawsze i wszędzie, czyli średnio raz w tygodniu...
TOP 10 - literatura
Re: TOP 10 - literatura
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: TOP 10 - literatura
Błogosławiony w łasce swej ten, któremu dane jest czytać w oryginale tak, jak w swym języku... Zazdroszczę.
Bo kim jest tłumacz i jaka jego rola? Dobry rzemieślnik? Na pewno. Ale nie ma tłumaczy "przezroczystych". Tym bardziej, że nie da się jednego języka przełożyć na drugi 1:1.
Więc też dobry pisarz... Ba! Im lepszy, tym większe ryzyko, że powstanie dzieło różne od oryginału...
Dupa.
Bo kim jest tłumacz i jaka jego rola? Dobry rzemieślnik? Na pewno. Ale nie ma tłumaczy "przezroczystych". Tym bardziej, że nie da się jednego języka przełożyć na drugi 1:1.
Więc też dobry pisarz... Ba! Im lepszy, tym większe ryzyko, że powstanie dzieło różne od oryginału...
Dupa.
Re: TOP 10 - literatura
To prawda. Próbowałem czytać Eden Lema po angielsku. Dupa. Jakieś kompletnie drewniane. Styl Lema zgubił się zupełnie.
Re: TOP 10 - literatura
Nie ten wątekpuch24 pisze:...Dupa...
Re: TOP 10 - literatura
Jak macie jeszcze linki do poczytania za free, to ja poprosze.
Sam znaleźć nie potrafie. A poczytać wolną chwilą na fonie jest fajnie.
(Tym bardziej, że ostatnie długie lata jakoś zupełnie nie czytam. Praca, dzieci, brak czasu...)
Sam znaleźć nie potrafie. A poczytać wolną chwilą na fonie jest fajnie.
(Tym bardziej, że ostatnie długie lata jakoś zupełnie nie czytam. Praca, dzieci, brak czasu...)
Re: TOP 10 - literatura
Tyrmand
Hłasko
Kapuściński
Pilch
Mrożek
to z naszych..
a tak to jestem fanatykiem czeskiego pióra:
Hrabal
Kundera
Hasek
Hłasko
Kapuściński
Pilch
Mrożek
to z naszych..
a tak to jestem fanatykiem czeskiego pióra:
Hrabal
Kundera
Hasek
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2359
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: TOP 10 - literatura
Napisz, na co masz ochotę. I adresa zapodaj, to wyślę. A mam tego dużo i gęsto - w formacie mobi i epub.d90 pisze:Jak macie jeszcze linki do poczytania za free, to ja poprosze.
Sam znaleźć nie potrafie. A poczytać wolną chwilą na fonie jest fajnie.
(Tym bardziej, że ostatnie długie lata jakoś zupełnie nie czytam. Praca, dzieci, brak czasu...)
Re: TOP 10 - literatura
Też mam ok setki mobików i epubów i jakby co to służę pomocą. Za jakiś czas mogę wrzucić listę, ale większość to raczej względnie nowe rzeczy.
Re: TOP 10 - literatura
Cizia Zyke
Lee Child
Dean Koontz
Borys Akunin
Sergiusz Piasecki jak najbardziej.
Sapkowski też, zresztą dla mnie znacznie lepszy od Tolkiena.
Lubię Grishama, Piekarę i oczywiście Kinga.
To tak w skrócie. Jak widać literatura zdecydowanie niepoważna.
Cz4rnuch - jeśli lubisz atmosferę strachu, polecam Koontza.
Chociaż może nie tyle strachu, co zła. Wszechogarniającego, epatującego...
Lee Child
Dean Koontz
Borys Akunin
Sergiusz Piasecki jak najbardziej.
Sapkowski też, zresztą dla mnie znacznie lepszy od Tolkiena.
Lubię Grishama, Piekarę i oczywiście Kinga.
To tak w skrócie. Jak widać literatura zdecydowanie niepoważna.
Cz4rnuch - jeśli lubisz atmosferę strachu, polecam Koontza.
Chociaż może nie tyle strachu, co zła. Wszechogarniającego, epatującego...
Re: TOP 10 - literatura
Na okrągło czytam "Czarodziejską Górę" Manna i "Dzienniki" Gombrowicza, ogólnie mam słabość do naszego trio Gombrowicz-Schultz-Witkiewicz. Z współczesnych zdecydowanie Huelle (Weiser Dawidek mistrz), Pliszek z którym czuję wspólnotę alkoholowego zacągu (Pod mocnym aniołem, Tysiąc spokojnych miast). Skoro jesteśmy przy Huelle, który popełnił literacki hołd dla wzmiankowanego Manna (Castorp), jak i dla Hrabala (Mercedes-Benz - Woytek, polecam Twojej atencji), to Hrabala również mam pełną półkę (podobnie jak Kundery), a skoro jesteśmy przy Hrabalu, to przywodzi mi na myśl realismo magico (przy odrobinie wyobraźni nawet przepitką można się najebać) i tu również parę srogich pozycji się znajdzie...