Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Але бедзиеш!
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Ja jestem
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Santa Disk?
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Dotrał do mnie adapter Tamron Adaptall 2 do Canona FD. Kurdę, ale to jest już skomplikowane!
Przy okazji dowiedziałem się, co w bagnecie Tamron Adaptall 2 zostało zapożyczone z Canona FD.
Pisałem wcześniej, że Tamron z bagnetu Nikona wziął żywcem pierścień przysłony, który ma dokładnie taki sam jak w Nikonie kierunek i kąt obrotu - dzięki temu pierścień przysłony obiektywu Tamron może się niemal bezpośrednio sprzęgać z symulatorem przysłony Nikona, czy to starym, z króliczymi uszami, czy nowym, AI.
Z kolei z Canona FD Tamron żywcem wziął szpilkę, sygnalizującą maksymalny otwór obiektywu - w adapterze FD jest to załatwione zwykłym, prostym popychaczem.
Za to symulator przysłony wymaga odwrócenia kierunku jego ruchu, bo pierścień przysłony w Canonach obraca się w przeciwnym kierunku.
Co ciekawe, symulator sprzęga się dopiero po zaciśnięciu pierścienia blokującego obiektyw w aparacie. To samo dotyczy dźwigni domykania przysłony - przed obróceniem pierścienia blokady jest od rozłączony.
Adapter ma też przycisk, blokujący pierścień przysłony na największej liczbie, która jest pozycją A (AE). To oznacza jednak, że w połączeniu z Canonem FD minimalny otwór przysłony jest większy, niż z innymi markami - jeśli np. obiektyw domyka się do f/32, co jest jednocześnie pozycją AE, to w połączeniu z Canonem minimalny otwór to "jedynie" 22.
Przy okazji dowiedziałem się, co w bagnecie Tamron Adaptall 2 zostało zapożyczone z Canona FD.
Pisałem wcześniej, że Tamron z bagnetu Nikona wziął żywcem pierścień przysłony, który ma dokładnie taki sam jak w Nikonie kierunek i kąt obrotu - dzięki temu pierścień przysłony obiektywu Tamron może się niemal bezpośrednio sprzęgać z symulatorem przysłony Nikona, czy to starym, z króliczymi uszami, czy nowym, AI.
Z kolei z Canona FD Tamron żywcem wziął szpilkę, sygnalizującą maksymalny otwór obiektywu - w adapterze FD jest to załatwione zwykłym, prostym popychaczem.
Za to symulator przysłony wymaga odwrócenia kierunku jego ruchu, bo pierścień przysłony w Canonach obraca się w przeciwnym kierunku.
Co ciekawe, symulator sprzęga się dopiero po zaciśnięciu pierścienia blokującego obiektyw w aparacie. To samo dotyczy dźwigni domykania przysłony - przed obróceniem pierścienia blokady jest od rozłączony.
Adapter ma też przycisk, blokujący pierścień przysłony na największej liczbie, która jest pozycją A (AE). To oznacza jednak, że w połączeniu z Canonem FD minimalny otwór przysłony jest większy, niż z innymi markami - jeśli np. obiektyw domyka się do f/32, co jest jednocześnie pozycją AE, to w połączeniu z Canonem minimalny otwór to "jedynie" 22.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9438
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
puch napisze, że wina sony!
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Vina Tusca!
Dodano po 17 minutach 30 strzałach znikąd:
Nikon, bo odrzuca niefirmowe, Tamron, bo nie przetestowany z wszystkimi.
Niestety, norma w przypadku obiektywów (a także lamp) niefirmowych.
Ze dwa lata temu Nikon wypuścił nowy firmware do tańszych lustrzanek D5x00 i D3x00 - który, po zainstalowaniu, odrzucał m. in. niefirmowe akumulatory. Ludzie mieli niefirmowe akumulatory, zainstalowali nowy firmware, i nagle przestali mieć zapasowe akumulatory...
Dodano po 17 minutach 30 strzałach znikąd:
Jeden i drugi.
Nikon, bo odrzuca niefirmowe, Tamron, bo nie przetestowany z wszystkimi.
Niestety, norma w przypadku obiektywów (a także lamp) niefirmowych.
Ze dwa lata temu Nikon wypuścił nowy firmware do tańszych lustrzanek D5x00 i D3x00 - który, po zainstalowaniu, odrzucał m. in. niefirmowe akumulatory. Ludzie mieli niefirmowe akumulatory, zainstalowali nowy firmware, i nagle przestali mieć zapasowe akumulatory...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9438
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
czyli on fizycznie nie kręci śrubokrętem, bo styki niekoszerne?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
Przede wszystkim, nie kumam czegoś w opisie, bo sądząc po typach, to obiektywy miałyby być bez śrubokręta, z własnym silnikiem...
Więc coś tu jest nie halo w opisie.
Określenie "Macro 90 mm" jest nieprecyzyjne, bo Tamron robił takich obiektywów co najmniej z pięć w wersji AF.
Żeby to ujednoznacznić, Tamron używał i nadal używa tych swoich jednoznacznych oznaczeń w rodzaju 252N, itp.
Facet pisze "nowy Tamron 90", a nowy Tamron 90 NIE MA śrubokręta!
Więc coś tu jest nie halo w opisie.
Określenie "Macro 90 mm" jest nieprecyzyjne, bo Tamron robił takich obiektywów co najmniej z pięć w wersji AF.
Żeby to ujednoznacznić, Tamron używał i nadal używa tych swoich jednoznacznych oznaczeń w rodzaju 252N, itp.
Facet pisze "nowy Tamron 90", a nowy Tamron 90 NIE MA śrubokręta!
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9438
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Warte wzmianki obiektywy Tamrona
no, zaś pisze, że nie ma też silnika, a cyfra nim kręci.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!