Samki różne, kwadratowe i podłużne.

[wpk]

Dobrze, że nie "Godzina rozpaczy".

[gavin]

Sandor kutas! Rozrywkowo

[wpk]

No ba! Powinien Pacyna do znajomków dodać.

[cz4rnuch]

Swojskie klimaty.

[nordenvind]

dyskusja z sandorem jest jak praca w spółdzielni "Daremny trud"

[Owain]

Chyba "Daremny Trudeń".

[nordenvind]

Nie wiem o czem Ty do mnie rozmawiasz, czy to w miejscowem dialekcie ?

[Owain]

Dak.

[nordenvind]

"...Everybody knows that the boat is leaking
Everybody knows that the captain lied
Everybody got this broken feeling
Like their father or their dog just died
Everybody talking to their pockets
Everybody wants a box of chocolates..."

[sandor]

A, jeszcze jedno. Przypomniało mi się, ze jeszcze jedna sprawa wymaga sprostowania. Abishai zarzucił mi, ze zwyzywałem tu ludzi od ujów, utasow, lesb, urew, etc. Co chętnie podniósl wpk, ze z jakimś Pacyńskim mam się zaprzyjaźnić. To o ile przypomina mi się, Wojtka nazwałem cienkim bolkiem, Gavina wujem, a Zdyba Januszkiem. Było tez coś o kodziarzach, ale to akurat chyba może uchodzić tu za komplement? Reszta była bezosobowa. I teraz gra gitara.