Dzikie przysłony

o prawdziwych obiektywach ze szkła i metalu
ODPOWIEDZ
puch24

Dzikie przysłony

#1

Post autor: puch24 »

Już od dawna chodziło mi po głowie spisanie wszystkich spotykanych na obiektywach wartości przysłon, odbiegających od wartości typowych.

Mam na myśli w miarę typowe obiektywy lustrzankowe, bezlusterkowe i dalmierzowe, z pominięciem popularnych teraz obiektywów do filmowania, które zamiast wartości F/, czyli geometrycznej, obliczonej wartości otworu względnego, mają wartość T, czyli transmittance, czyli wartość rzeczywistego przepuszczania światła.
Nie obejmowałoby to też obiektywów, spotykanych w kompaktach cyfrowych, bo w nich spotyka się różne dziwne otwory maksymalne, zwłaszcza na długim końcu, takie, jak 3,7, 4,9 czy 5,7 czy 5,9, 6,6, itd.

Spiszę tu to, co mi przychodzi do głowy, a jak ktoś zna inne obiektywy, to oczywiście dopisujcie.

0,95 - kiedyś niezwykły, teraz już jest ich sporo różnych, jak na tak egzotyczny otwór. Pierwszym był chyba dalmierzowy Canon 0,95/50 pod koniec lat 50-tych, potem chyba jakiś Noctilux (?), teraz są np. Mitakon 0,95/25, 0,95/35, 0,95/50, Voigtlander Nokton 0,95/10,5, 0,95/17,5, 0,95/25, 0,95/42,5, Voking 0,95/25.

1,0 - Noctiluxy?

1,1 - jakiś Noctilux?

1,2 - oczywistość

1,3 - nie przypominam sobie, bym kiedyś taki widział.

1,4 - oczywistość

1,5 - teraz rzadko spotykane, ale kiedyś było ich sporo - Sonnar Zeissa 1,5/50 do Contaxa, którego kopią był Jupiter 3, Helios 40 1,5/85, Canon 1,5/85 do dalmierzowców, itp. I oczywiście Biotar Zeissa 1,5/75.

1,6 - rzadko spotykana, jedyny obiektyw, który przychodzi mi do głowy, to Fujinon 1,6/50 do lustrzanek Fujica AX.

1,7, 1,8 - oczywistość.

1,9 - Co ciekawe, było sporo obiektywów o takim otworze względnym, choć różnica w stosunku do 2,0 była naprawdę nominalna, i chyba miało to znaczenie tylko reklamowe. Poczynając od znanego nam Owainowego Primoplana Meyera 1,9/58, który ma mieć swój renesans, zapowiedziany jest też nowy Primoplan 1,9/75, ale jest też Ultron Voigtlandera 1,9/28, Pentax Limited 1,9/43, ale i trochę starszych: Yashica ML 1,9/50, Chinon (Revuenon) 1,9/50, Zenitar M 1,9/50, Z-Fujinon 1,9/50, średnioformatowa Mamiya 1,9/80, Dallmeyer Super Six Anastigmat 1,9/83, Canon Serenar 1,9/50 (M39), Kern Macro Switar 1,9/50 do Alpy, stary MC Rokkor PF 1,9/55, Super Takumar 1,9/85, szerokokątne Vivitary 1,9/28 i 1,9/35, i jeszcze trochę różnych starych 50-tek dawnych marek, np. Xenon Schneidera, itp.

2,0 - oczywistość

2,1 - znalazłem Vivitara 2,1/55 (!).

2,2 - było ich trochę, zwykle takie bieda-pięćdziesiątki: Fujinon 2,2/55, Riconar 2,2/55 (niewykluczone, że to taki sam obiektyw). Fujinona nie znam, ale Riconar to prościutki obiektyw, plastikowy, ma pięciolistkową przysłonę i nastawia się na ostrość poprzez obrót całego bloku optycznego (nie ma podwójnego ślimaka), więc robiony "po taniości".

2,3 - rzadko spotykany otwór, był np. Vivitar Series 1 2,3/135, Takumar 2,3/35 i chyba jakaś jego chińska kopia, stary Bausch & Lomb Baltar 2,3/100, i oczywiście najnowszy z nich Angenieux APO 2,3/180, który był produkowany jeszcze w latach 90-tych.

2,4 - kiedyś jedynymi przychodzącymi do głowy przedstawicielem był jenajski Flektogon 2,4/35 i Prakticar 2,4/50, i średnioformatowy (6x7) Pentax 2,4/105, ale teraz jest takich obiektywów więcej: do Leiki M Summarit-M 2,4/35, 2,4/50, 2,4/75, Iberit 2,4/24, 2,4/35, 2,4/50 i 2,4/75 (wyglądają na kopie tych obiektywów Leitza), Pentaxy 2,4/35 i 2,4/70, Irix 2,4/15, Schneider Macro-Symmar 2,4/85, Loxia 2,4/85, i Fuji XF Macro 2,4/60 oraz Samsung NX 2,4/16 do bezlusterkowców. A, i znalazłem jeszcze stareńkiego Takumara 2,4/58 firmy Asahi Kogaku, zamocowanego do lustrzanki Asahiflex, jeszcze bez pryzmatu!

2,5 - Tych obiektywów też jest "całkiem trochę". Znalazłem obiektywy Leitza 2,5/35 i 2,5/75, i zastanawiam się, czym się różnią od tych wymienionych wyżej 2,4... Poza tym obiektywy Nikona: słynny portretowy Nikkor 2,5/105 i Nikon Series E 2,5/35, a poza tym dwa obiektywy makro: również słynny/legendarny Tamron 2,5/90, a także Tokina 2,5/90 i prawdopodobnie jej bliźniak, Vivitar 2,5/90, ale także Vivitar 2,5/28, 2,5/135 i 2,5/105 Macro.

2,6 - nie przypominam sobie żadnego innego poza Angenieux AF 2,6-2,8/28-70, później produkowanym jako Tokina.

2,7 - Zeiss (Jena) Vario Sonnar 2,7-3,5/35-70.

2,8 - to oczywiste

2,9 - przychodzi mi do głowy eNeRDowski Meritar 2,9/45.

3,0 - bardzo rzadko spotykana wartość. Panagor Macro 3,0/55, Vivitar 3,0/200 z lat 70-tych.

3,1 -

3,2 -

3,3 - zoomy Nikona: 3,3-4,5/35-70, 3,3-4,5/24-50 i G 3,3-5,6/28-80. Także Makinon 3,3/200.

3,4 - zoom Rikenon P 3,4-4,5/35-70.

3,5 - tego jest mnóstwo

3,6 -

3,7 -

3,8 -

3,9 - takich obiektywów było trochę, głównie były to tanie zoomy produkcji dalekowschodniej, które koniecznie chciały udawać, że są jaśniejsze od 4,0, np. 3,9/80-200 Samyanga, sprzedawany pod dziesiątkami różnych marek (Focal, Polar, Star-D, itp.). Pod niektórymi markami obiektyw ten szedł uczciwie jako 4,0. ;-)

4,0 - tego jest pełno ;-)


4,3 - Tokina 3,5-4,3/35-105

4,6 - Tokina: 3,5-4,6/35-70, 4-4,6/28-135.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dzikie przysłony

#2

Post autor: wpk »

Gwoli ścisłości, to pierwszy Noctilux był 1.2, następnie 1.0 a obecnie 0.95.
puch24

Re: Dzikie przysłony

#3

Post autor: puch24 »

No właśnie o ścisłość chodzi. Pisz, pisz... ;-)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Dzikie przysłony

#4

Post autor: Owain »

puch24 pisze: 1,5 - teraz rzadko spotykane, ale kiedyś było ich sporo - Sonnar Zeissa 1,5/50 do Contaxa, którego kopią był Jupiter 3, Helios 40 1,5/85, Canon 1,5/85 do dalmierzowców, itp.
Nokton 50/1.5...
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dzikie przysłony

#5

Post autor: wpk »

Te Summarity 2.4 to odświeżone wersje 2.5, a tak poza tym to takie "Leitze dla ubogich" - optycznie ponoć bardzo OK, ale mechanicznie słabsze no i ciemniejsze od prawdziwych. I oczywiście tańsze, ale i tak dwa razy droższe od Voigtlanderów. ;)

A z 2.5 jest jeszcze słynny Aero-Ektar 178 mm (7") do formatu 5x5", i jego większy brat 305 mm (12").

Dodano po 1 minucie 23 sekundach:
Owain pisze:
puch24 pisze: 1,5 - teraz rzadko spotykane, ale kiedyś było ich sporo - Sonnar Zeissa 1,5/50 do Contaxa, którego kopią był Jupiter 3, Helios 40 1,5/85, Canon 1,5/85 do dalmierzowców, itp.
Nokton 50/1.5...
Biotar 1.5/75 - pierwowzór Heliosa 40.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Dzikie przysłony

#6

Post autor: rbit9n »

zaś te wszystkie macro 1:2,5 to są normalne 1:2,8, tylko w folderze ładnej to wygląda

zresztą to jest tak jak z pojemnością silnika. tu co prawda jest faktycznie 1568ml^3, ale te 32ml^3 pomijamy i piszemy na burcie 1,6.

yashica w swoich TLR'ach stosowała obiektywy celownikowe yashinon 80mm f/3,2, ale zdjęciowe zawsze f/3,5. i nie ważne czy tryplety, czy tessary.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dzikie przysłony

#7

Post autor: wpk »

Jeszcze odnośnie nazwy Summarit - kiedyś to był "prawdziwy" obiektyw... Najpierw Xenon 1.5/50, potem zmieniony w Summarita 1.5/50 właśnie (zdaje się, że dostał powłoki, a optycznie to samo). Potem zastąpił go Summilux (1.4).

Wracając do 1.5 - do Leiki był jeszcze Summarex 85.
puch24

Re: Dzikie przysłony

#8

Post autor: puch24 »

Nie wiem, czy ten wspomniany przeze mnie Canon 1,5/85 do dalmierzowych nie był przypadkiem jakąś tam wariacją na temat tego Summarexa 1,5/85. A o słynnym Biotarze 1,5/75 oczywiście zapomniałem.
Ale generalnie rzecz biorąc otwór 1,5 "wyszedł z bajki" w latach 50-tych, z wyjątkiem oczywiście wiecznie nam świecącego wówczas "słoneczka" na wschodzie. A Helios-40 1,5/85 został odświeżony i można go znów kupić, z powłokami MC. Podobnie jak i Jupitera 3.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Dzikie przysłony

#9

Post autor: Owain »

No ale przeca noktonisko 1.5 jest ciągle w sprzedaży.... Tyle że pisaliście, że wszystko co poniżej 2.0 jest do dupy... 8-)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Dzikie przysłony

#10

Post autor: puch24 »

Och, Nokton tak, ale w większości 1,5 wyginęło. Myślę, że są "mody na otwory". ;-)
Co masz na myśli, mówiąc "poniżej 2,0"? Mniej niż 2,0 (tzn. 1,4), czy więcej niż 2,0 (czyli 2,8)?
ODPOWIEDZ