Aparaty do dupy - Canon A-1 i pokrewne

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Aparaty do dupy - Canon A-1 i pokrewne

#11

Post autor: Owain »

Łone byli na wszyskich zdjęciach. Toż pytam.

ps.

Dziś w aucie, szukając z żoną iglaka, non stop mówiłem: Honzlik, Honzlik. Cio to? :D

Fajnego masz syna, Lekodzieju!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Aparaty do dupy - Canon A-1 i pokrewne

#12

Post autor: puch24 »

Dzieci łagodzą obyczaje. :-D
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Aparaty do dupy - Canon A-1 i pokrewne

#13

Post autor: rbit9n »

czyli oczywiście że dziury. jeśli dobrze pamiętam, a pamięć mam raczej słabą, to coś wspominałem o futerale w kontekście lustra. te wypalone miejsca będą tym większe, im dłużej film "stoi" w tym miejscu.

tak czy siak ktoś tam na AT, parę lat temu pisał o lepieniu płótna czarnym silikonem, nie wiem z jakim efektem.

w imieniu Moniki i Tony dziękuję, mój udział był skromny, acz przyjemny.

czy ja wiem Macieju czy łagodzą? ani ja łagodny, ani obyczajny.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ