Pompowanie epsona
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Pompowanie epsona
Mam w robocie taką kobyłę : Epson Stylus Pro 9700
Fajnie zdjęcia drukowała
aż się jędza zapchała.
Serwis mówi wała.
Biedaczka już się zamortyzowała,
Do głowic nie ma dostępu żadnego,
Procedura czyszczenia przepompowuje litry tuszu drogiego
do pojemników które nie są tanie.
A glut i tak rośnie w cyjanie.
Jako, że i tak już na straty spisana
wymyśliłem dzisiaj z rana,
nalać do tuszu jakiegoś spiryta,
lub innego świństwa które by tego gluta rozpuściło.
Są oczywiście do kupienia super hiper printer cleaning liquid 100 ml za $20 butelczyna.
Ale mnie nie stać.
Dysponuję .. wodą, sipirytem, acetonem.
Co myślicie ?
Fajnie zdjęcia drukowała
aż się jędza zapchała.
Serwis mówi wała.
Biedaczka już się zamortyzowała,
Do głowic nie ma dostępu żadnego,
Procedura czyszczenia przepompowuje litry tuszu drogiego
do pojemników które nie są tanie.
A glut i tak rośnie w cyjanie.
Jako, że i tak już na straty spisana
wymyśliłem dzisiaj z rana,
nalać do tuszu jakiegoś spiryta,
lub innego świństwa które by tego gluta rozpuściło.
Są oczywiście do kupienia super hiper printer cleaning liquid 100 ml za $20 butelczyna.
Ale mnie nie stać.
Dysponuję .. wodą, sipirytem, acetonem.
Co myślicie ?
Re: Pompowanie epsona
Jak masz wielką potrzebę czyszczenia
I nie chcesz zrobić z siebie jelenia
To można kupić płynu tańszego
A wcale niekoniecznie gorszego.
Płyny te CZASEM działają
i drukarkę ożywiają
A jeśli nie, to strata niewielka
Bo niedroga jest butelka.
Jak nie płynem, to może wodą
Ale nie kolońską Urodą
tylko zwykłą aqua cranata
co z kranu normalnie wylata.
Dobrze tylko użyć wody ciepłej
ale broń boże gorącej
Bo gorąca porozkleja
I na nic już będzie drukarka
I nie chcesz zrobić z siebie jelenia
To można kupić płynu tańszego
A wcale niekoniecznie gorszego.
Płyny te CZASEM działają
i drukarkę ożywiają
A jeśli nie, to strata niewielka
Bo niedroga jest butelka.
Jak nie płynem, to może wodą
Ale nie kolońską Urodą
tylko zwykłą aqua cranata
co z kranu normalnie wylata.
Dobrze tylko użyć wody ciepłej
ale broń boże gorącej
Bo gorąca porozkleja
I na nic już będzie drukarka
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Pompowanie epsona
Chyba znalazłem rozwiązanie,
może uda się namówić dział zaopatrzenia na kupno tego
Tylko czy ktoś to w RP naszej sprzeda to w PLNach ?
może uda się namówić dział zaopatrzenia na kupno tego
Tylko czy ktoś to w RP naszej sprzeda to w PLNach ?
Re: Pompowanie epsona
Pomysł niezły. Ja próbowałem przeczyścić Brothera (stałe głowice termiczne ink jet i wymienne pojemniki z tuszem), i dupa. Głowica kosztuje tyle co drukarka.
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Pompowanie epsona
Kupno zestaw z płynami stanęło pod znakiem zapytania.
Może kiedyś ...
Natomiast dziś poświęciłem trochę czasu na przepompowania przez głowicę płynu który akurat znalazłem do innego zestawu.
No i jakby to powiedzieć ... zwątpiłem.
Główny problem z tą drukarką to czipy.
Jest totalnie zaczipowana i z przodu i od dupy strony.
Wlałem płyn do pojemnika w którym kończył się tusz, ( po wcześniejszym wylaniu resztek)
Wykonałem dwa cykle pompowania - czip stwierdził, że koniec tuszu - koniec pompowania pomimo, że w pojemniku jest płyn.
Przełożyłem czipa z pojemnika gdzie było ok połowa tuszu.
Ruszyło, ale za chwilę okazało się, że zapełnił się pojemnik na zużyty tusz.
Gówno tam się zapełnił. Wlazło by tego jeszcze 10 razy tyle, ale oczywiście licznik w czipie ważniejszy od reszty świata.
Wykonałem kilka cykli pompowania.
Zużyłem dwa pojemniki na toner i dwa na toner zużyty.
Efekt ... poza finansowym - żaden.
Glut w cyjanie ma się dobrze.
Tak sobie myślę, że przecież musi być jakiś tryb serwisowy który omijałby liczniki w czipach.
Zarówno na wejściu jak i na wyjściu.
//------------------------
Pisałem tu o drukarce EPSON STYLUS PRO 9700
Która to na papierze foto świetnie drukowała zdjęcia.
W rozmiarze A1.
Ale nie ma się nią co zachwycać.
Po okresie gwarancji jest to złom.
Koszty naprawy głowicy są absurdalnie wysokie.
Może kiedyś ...
Natomiast dziś poświęciłem trochę czasu na przepompowania przez głowicę płynu który akurat znalazłem do innego zestawu.
No i jakby to powiedzieć ... zwątpiłem.
Główny problem z tą drukarką to czipy.
Jest totalnie zaczipowana i z przodu i od dupy strony.
Wlałem płyn do pojemnika w którym kończył się tusz, ( po wcześniejszym wylaniu resztek)
Wykonałem dwa cykle pompowania - czip stwierdził, że koniec tuszu - koniec pompowania pomimo, że w pojemniku jest płyn.
Przełożyłem czipa z pojemnika gdzie było ok połowa tuszu.
Ruszyło, ale za chwilę okazało się, że zapełnił się pojemnik na zużyty tusz.
Gówno tam się zapełnił. Wlazło by tego jeszcze 10 razy tyle, ale oczywiście licznik w czipie ważniejszy od reszty świata.
Wykonałem kilka cykli pompowania.
Zużyłem dwa pojemniki na toner i dwa na toner zużyty.
Efekt ... poza finansowym - żaden.
Glut w cyjanie ma się dobrze.
Tak sobie myślę, że przecież musi być jakiś tryb serwisowy który omijałby liczniki w czipach.
Zarówno na wejściu jak i na wyjściu.
//------------------------
Pisałem tu o drukarce EPSON STYLUS PRO 9700
Która to na papierze foto świetnie drukowała zdjęcia.
W rozmiarze A1.
Ale nie ma się nią co zachwycać.
Po okresie gwarancji jest to złom.
Koszty naprawy głowicy są absurdalnie wysokie.
Re: Pompowanie epsona
To http://tonerinkprint.com/9700_77_79_97_99_SERIES_I.pdf oczywiście masz?
Nie znam się na tym, ale na str. 473 coś jest o menu serwisowym.
Może się przyda?
Nie znam się na tym, ale na str. 473 coś jest o menu serwisowym.
Może się przyda?
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Pompowanie epsona
Czytałem to,
i jest tam dla mnie pewna niejasność.
Taki tekst :
No fajnie, jest procedura napełniania, bebłania i wypompowania, tyle, że nie dotyczy ona 9700.
Nawet jak zdobędę zestawy z płynem czyszczącym to wyplute one będą to pojemników na zużyty tusz.
Piszą tam o czymś takim :
Jakiś inny niż normalny (R) ?
No i nic więcej co mogłoby mi pomóc.
i jest tam dla mnie pewna niejasność.
Taki tekst :
Off Topic
Cleaning of the ink path is made in the following procedure. For the
time required for each process, see the following (The required time
below is for Epson Stylus Pro 7900/7910/9900/9910):
1. Charging cleaning fluid
→ discharging it (approx. 20min.)
2. Charging cleaning fluid
→ discharging it (approx. 40min.)
For 1, cleaning fluid is charged/discharged to all the rows
simultaneously; for 2, it is charged/discharged to each row
respectively
time required for each process, see the following (The required time
below is for Epson Stylus Pro 7900/7910/9900/9910):
1. Charging cleaning fluid
→ discharging it (approx. 20min.)
2. Charging cleaning fluid
→ discharging it (approx. 40min.)
For 1, cleaning fluid is charged/discharged to all the rows
simultaneously; for 2, it is charged/discharged to each row
respectively
Nawet jak zdobędę zestawy z płynem czyszczącym to wyplute one będą to pojemników na zużyty tusz.
Piszą tam o czymś takim :
Off Topic
Make sure to use a brand-new Cleaning Cartridge and
Maintenance Tank R (at the home side).
Maintenance Tank R (at the home side).
No i nic więcej co mogłoby mi pomóc.
Re: Pompowanie epsona
Pisałem kiedyś na Nikoniarzach jak udrożniłem swojego Stylusa Pro 3800. Oczywiście w 9700 może być inaczej.
Włączamy drukarkę guzikiem, kiedy głowica zaczyna się przemieszczać wyciągamy kabel zasilający z gniazdka. Głowica zaparkowana nie daje się przesuwać, zatrzymana w biegu odcięciem dopływu prądu daje. Z ręczników papierowych, jak najmniej kudłatych, robimy płaski tampon, nasączamy isopropanolem i kładziemy "na torach", następnie przesuwamy nań głowicę. Należy dostosować grubość i powierzchnię tampona do wymiarów głowicy. Zawijamy drukarkę jak najszczelniej w worek foliowy i szczekamy, tak z dobę. Dla odmiany można też pomiałczeć. Rozwijamy, testujemy i witaj radości, żegnaj chmuro łez, bądź też wracamy do punktu wyjścia, czego w ten piękny dzień nikomu nie życzę.
Włączamy drukarkę guzikiem, kiedy głowica zaczyna się przemieszczać wyciągamy kabel zasilający z gniazdka. Głowica zaparkowana nie daje się przesuwać, zatrzymana w biegu odcięciem dopływu prądu daje. Z ręczników papierowych, jak najmniej kudłatych, robimy płaski tampon, nasączamy isopropanolem i kładziemy "na torach", następnie przesuwamy nań głowicę. Należy dostosować grubość i powierzchnię tampona do wymiarów głowicy. Zawijamy drukarkę jak najszczelniej w worek foliowy i szczekamy, tak z dobę. Dla odmiany można też pomiałczeć. Rozwijamy, testujemy i witaj radości, żegnaj chmuro łez, bądź też wracamy do punktu wyjścia, czego w ten piękny dzień nikomu nie życzę.
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Pompowanie epsona
Wczoraj zużyłem paczkę ręczników papierowych na ... zbieranie tuszu z podłogi.
Po którymś "power cleaning" drukarka się posikała.
Idzie na złom.
Po którymś "power cleaning" drukarka się posikała.
Idzie na złom.
Re: Pompowanie epsona
Przez te avatary myślałem przez chwilę, że vid sam ze sobą dyskutuje.