Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21541

Post autor: cz4rnuch »

Owain pisze: 29 wrz 2020, 08:28 Ja pierdolę...
Seba, pierdol to i zacznij biegać (albo trekking jaki). Ja się martwię tylko tym co mi napisze zegarek (w sumie dwa wskaźniki) a resztę mam w dupie.

Obrazek
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21542

Post autor: nordenvind »

jak tak dalej pójdzie, niedługo z dowodem osobistym będziesz musiał chodzić do sklepu po alko :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21543

Post autor: wpk »

E, tam... Wtedy zdejmie TomToma z Rokiego i założy sobie przed sklepem. 4fryki to cwane bestie.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8573
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21544

Post autor: vid3 »

Nie będzie chodził bo mu dowód odbiorą.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21545

Post autor: wpk »

Nie zabiorą, bo wtedy będzie miał wynik jak, nie przymierzając, ja. :mrgreen:
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21546

Post autor: cz4rnuch »

nordenvind pisze:jak tak dalej pójdzie, niedługo z dowodem osobistym będziesz musiał chodzić do sklepu po alko :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dla mnie to nie nowość. Jak się dobrze ogoliłem to jeszcze w wieku 30 lat z kawałkiem czasami jakaś kasjerka mnie legitymowała.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21547

Post autor: puch24 »

To jak moja siostra i szwagier. Jeszcze niedawno wyglądali jak dzieci i nie chcieli im sprzedawać alkoholu ani papierosów (śwagier niestety pali).
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21548

Post autor: gavin »

śwagier rulez!
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21549

Post autor: zdyboo »

Koleżanka moja z pracy, jeszcze przed czterdziestką miała pytania czy są rodzice jak otwierała nieznajomym drzwi.
Wrocławska siostra ze szwagrem też jeszcze kilka lat temu mieli pytania o dowody, ale tylko jak sami robili zakupy, jak zabierali siostrzeńca to się nie zdarzało.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21550

Post autor: gavin »

Ja dzisiaj w robocie Klaudii powiedziałem żeby mówiła mi na "ty" bo się czuję staro jak mi mówi dzień dobry.
ODPOWIEDZ