Owain pisze: ↑04 kwie 2023, 19:12
Kurwa. Poszedłem dziś do pracy, w sensie do biura, a nie w delegacji. Bywam tam jak najmniej mogę, bo tak mnie wkurwiają, że niedługo dam komuś w mordę i będzie podstawa do dyscyplinarki. Zaczyna się od wieśniaków, którzy nauczeni chodzić spać z kurami, napierdalają na nasz malutki parking już od 6:50 rano. I staja tak, jakby parking miał 100 ha. A liczy się czasem nawet 20 cm i jakby debil i pizda jeden pomyślał, to by stanęło 2-3 auta więcej. Ale mają wyjebane, a jak się zwraca uwagę, to jeszcze się gotują.
trzeba było zbiorkomem pojechać, a nie jak jaśnie panicz.
Owain pisze: ↑04 kwie 2023, 19:12
Kurwa. Poszedłem dziś do pracy, w sensie do biura, a nie w delegacji. Bywam tam jak najmniej mogę, bo tak mnie wkurwiają, że niedługo dam komuś w mordę i będzie podstawa do dyscyplinarki. Zaczyna się od wieśniaków, którzy nauczeni chodzić spać z kurami, napierdalają na nasz malutki parking już od 6:50 rano. I staja tak, jakby parking miał 100 ha. A liczy się czasem nawet 20 cm i jakby debil i pizda jeden pomyślał, to by stanęło 2-3 auta więcej. Ale mają wyjebane, a jak się zwraca uwagę, to jeszcze się gotują.
trzeba było zbiorkomem pojechać, a nie jak jaśnie panicz.
Ale że 59? Dookoła Racławówki?
wstajesz rano za piętnaście trzecia; latem to już widno...