Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- danz1ger
- Posty: 5638
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9432
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ale Ty mi odpowiedz.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- danz1ger
- Posty: 5638
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- sorevell
- Posty: 2514
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W Bugu wody po cycki.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To dużo czy mało?
- danz1ger
- Posty: 5638
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zależy w jakim stopniu potwierdzają prawo ciążenia.
A jednak ktoś kręci.
- sorevell
- Posty: 2514
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak naprawdę to trudno powiedzieć. Na pierwszy rzut oka mało, bo bywało że w sierpniu przy najniższym stanie były miejsca, gdzie mnie kryło. Wczoraj akurat widziałem jak ci ludzie przeszli całą rzekę w poprzek, ale to nie znaczy, że kilka metrów dalej nie jest 3 metry głębiej.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czyli nie jest bezpiecznie.
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wody po cycki.
Ale to nie poziom wody ma znaczenie ale dno.
Jak słusznie zaznaczył przedmówcą dalej może być trzy metry.
W PR nadal wciskają, że stan Bugu we Włodawie jest taki albo siaki.
A nic na temat jak daleko jeszcze do dna.
Ale to nie poziom wody ma znaczenie ale dno.
Jak słusznie zaznaczył przedmówcą dalej może być trzy metry.
W PR nadal wciskają, że stan Bugu we Włodawie jest taki albo siaki.
A nic na temat jak daleko jeszcze do dna.
- sorevell
- Posty: 2514
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Mam dla Was cenną radę: lepiej nie wjeżdżać samochodem z rowerem na dachu do garażu podziemnego.