Szpinak zawiera dwie witaminy: G i Ó.
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pewnie ten z Łodzi.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
AA myślałam, że teraz są bo ta kriokomora .zdyboo pisze: ↑18 paź 2020, 18:33 Dzięki, ale moi rodzice już wrócili z sanatorium i zanim znowu pojadą to pewnie ze dwa i pół roku minie. Chyba, że gdzieś prywatnie ich z siostrami wyślemy, ale to zobaczymy bo jak wiadomo sytuacja się dynamicznie zmienia.
Tak swoją drogą ciekawe jak się czują teraz Ci co wzięli vouchery od ruiny i mają na przykład do kwietnia wykorzystać, bo się ważność kończy.
Chyba załatwiłam sprawę. Napisałam pismo, bez zbędnego jojczenia, że proszę o przesunięcie terminu. Nie mogłam jednocześnie złożyć i tu i tam, jak rozmawialiśmy, bo trzeba do tego pisma dołączyć oryginał skierowania. W każdym razie wysłałam expresem kurierowym. Też nie lubię pocztajsów.
Dodzwonić się jest niemożliwe. Zaczęłam punkt 8 i byłam 11 w kolejce. Odpuściłam. Z tego co się zorientowałam, to tak jak mówiłeś, powinno przełożyć termin pierwszy raz. Jeśli nie, to potraktują to jako rezygnację.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Niebawem, jako alternatywę dla sanatorium, będzie można na NFZ zamówić Covida.
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W takim przykładowo Sopocie :
https://sopot.naszemiasto.pl/koronawiru ... c1-7614867
Off Topic
Sopockie sanatoria zawiesiły działalność. Kuracjusze musieli przerwać leczenie i wrócić do domów
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To przecież oczywiste.
W pierwszym rzucie też tak było.
W pierwszym rzucie też tak było.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wiecie, najbardziej się obawiałam, że pojadę na 2 godziny. Koleżanka tak miała w marcu. DO końca wstrzymywali decyzję. I dokładnie była 2 godziny. Dobrze, że jej facet jeszcze nie odjechał. Wracać pociągiem 500 km w maseczce. Zdechłabym. To pewne.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Plus dla faceta!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nooo ze sto milionów plusów
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Są faceci i faceci.