Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Netowo przez konto pacjenta, ale trzeba mieć profil zaufany lub dowód elektroniczny. Jak ma konto w odpowiednim banku to założenie profilu trwa kilka minut.
Moja mama dzwoniła do swojej siostry, która mieszka w Radomiu. Siostra mamy stała w kolejce pod przychodnią, razem z 50 osobami. Ludzie się awanturują. Przychodnia nie chce robić zapisów bo nie wie kiedy dostanie szczepionki.
Moja mama dzwoniła do swojej siostry, która mieszka w Radomiu. Siostra mamy stała w kolejce pod przychodnią, razem z 50 osobami. Ludzie się awanturują. Przychodnia nie chce robić zapisów bo nie wie kiedy dostanie szczepionki.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dla zapisów na szczepienia jest już alternatywa - nazywa się Albicla.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Złożyłam wniosek o profil zaufany ale ma "wizytę" urzędnika online 28.01 dopiero. Infolinia nie działa.Masakrazdyboo pisze: ↑22 sty 2021, 08:22 Netowo przez konto pacjenta, ale trzeba mieć profil zaufany lub dowód elektroniczny. Jak ma konto w odpowiednim banku to założenie profilu trwa kilka minut.
Moja mama dzwoniła do swojej siostry, która mieszka w Radomiu. Siostra mamy stała w kolejce pod przychodnią, razem z 50 osobami. Ludzie się awanturują. Przychodnia nie chce robić zapisów bo nie wie kiedy dostanie szczepionki.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja mam dziś videorozmowę z urzędem.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A o czym będzie ta rozmowa?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tomson opowiedz nam jak to wygladalo. Ubierz sie ladnie od pasa w górę
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Koniecznie w hełm.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Woytku, z tego co zrozumiałem chodzi o potwierdzenie tożsamości. Mam pokazać swój ryj do kamery oraz swój dowód.
Muszę się tylko dopytać, bo wychodzi mi, że taki profil zaufany będzie ważny tylko 3 miechy. Najwyżej założę sobie konto w mbanku, bo to nadal można przez sieć zrobić, a potem uwierzytelnię profil przez mbank. Przez moje Credit Agricole nie da się.
Gosiu, ja zawsze w T-shircie, dziś ten w którym wyglądam jak gwiazda afrykańskiego kina akcji.
Muszę się tylko dopytać, bo wychodzi mi, że taki profil zaufany będzie ważny tylko 3 miechy. Najwyżej założę sobie konto w mbanku, bo to nadal można przez sieć zrobić, a potem uwierzytelnię profil przez mbank. Przez moje Credit Agricole nie da się.
Gosiu, ja zawsze w T-shircie, dziś ten w którym wyglądam jak gwiazda afrykańskiego kina akcji.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Eeeeeej dodzwoniłam sie! Zapisalam Mamite na 08.03
Co ciekawe jak sie dodzwonilam to bylam rzekomo powyżej 30 osoby. Nagle szast prast i sie zgłosiła pani
Co ciekawe jak sie dodzwonilam to bylam rzekomo powyżej 30 osoby. Nagle szast prast i sie zgłosiła pani
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Swój profil zaufany zakładałem chyba w 2015 - formularz na gov.pl a potem wizyta potwierdzająca w ZUSie.
Mój pracownik Grzesiek chyba w 2019 zakładał sobie przez Alior, czyli bez fizycznej wizyty w urzędzie, ale ponoć logowanie do tak założonego profilu było strasznie upierdliwe i postanowił to zmienić.
Po setkach kliknięć i dziesiątkach telefonów udało się bez wizyty i teraz może się logować z gov.pl, jednak sam nie jest w stanie procedury zmiany odtworzyć.
Dlatego potem w moim imieniu założył mojej matce w tradycyjny sposób, z wizytą w ZUSie, ale wizytę trzeba było powtórzyć, bo urzędniczce za pierwszym razem coś nie wyszło i profil nie był aktywny.
A niedawno zakładałem Joli przez PKO BP i o dziwo poszło bez większych trudności, i logować też się można normalnie.
PS Tomku, a czy w dowodzie masz to samo zdjęcie, co w avatarze?
Mój pracownik Grzesiek chyba w 2019 zakładał sobie przez Alior, czyli bez fizycznej wizyty w urzędzie, ale ponoć logowanie do tak założonego profilu było strasznie upierdliwe i postanowił to zmienić.
Po setkach kliknięć i dziesiątkach telefonów udało się bez wizyty i teraz może się logować z gov.pl, jednak sam nie jest w stanie procedury zmiany odtworzyć.
Dlatego potem w moim imieniu założył mojej matce w tradycyjny sposób, z wizytą w ZUSie, ale wizytę trzeba było powtórzyć, bo urzędniczce za pierwszym razem coś nie wyszło i profil nie był aktywny.
A niedawno zakładałem Joli przez PKO BP i o dziwo poszło bez większych trudności, i logować też się można normalnie.
PS Tomku, a czy w dowodzie masz to samo zdjęcie, co w avatarze?