Energie2

[Owain]

Ej, tam, nie obrażać nas tu od N. Temat ciężki, każdy pisze co uważa, w odróżnieniu od N., nikt tu nie kasuje...

[cz4rnuch]

Lenko kochana, to w końcu współczujesz Rysiowi czy mu nie współczujesz, bo już się pogubiłem? A może to ty się pogubiłaś? W sumie to chyba na jedno wychodzi, bo analiza twoich postów sprowadza się do tego co nam z tak wielką ochotą próbujesz wmówić, jeden wielki strach przed wszystkim i wszystkimi Wiem, że zabrzmiało to strasznie napastliwie, ale podobnie jak Samek nie znajduję innych słów by opisać to czym nas tu częstujesz. Strach, kakofonia i tak wielkie dziury w tych twoich teoriach, że nawet się nie podejmuję ich wyszydzania. Może poza tym co ostatnio napisałaś. Obśmiałaś pana Ryszarda (oby los w jego wieku był dla Ciebie łaskawszy), bo nie potrafi przeczytać umowy (która pewnie jest tak skonstruowana, że nikt normalny nie będzie jej w stanie zrozumieć), ale racz zauważyć, że w jednym z ostatnich postów, kurwa, sama się przyznałaś, że w niczym nie jesteś lepsza. Sama się dopiero co napisałaś, że zamiast czytać umowy zdajesz się na jakichś recenzentów, którzy Ci wykładają czego dotyczy umowa i co jest dla was niekorzystne. Oczywiście przyjmujecie to do wiadomości i mimo to podpisujecie umowę po czym obśmiewasz pana Ryszarda, starszego pana, którego mózg pewnie działa na 20% tego twojego w kwiecie wieku (sprzed 20 lat czy jakoś tak) i jeszcze go posądzasz o nie wiadomo co. Serio, kobieto, zastanów się zanim coś napiszesz. Oczywiście o ile jesteś kobietą, bo o ile dobrze pamiętam to jesteś najmniej transparentną osobą na tym forum. Pozdrawiam i choć wiem, że szanse dotarcia do Ciebie są znikome to uwierz mi, że nie piszę tego by Ci dopiec. Po prostu mam nadzieję, że się kiedyś ogarniesz (pomijając twoje jazdy z Jezusem, które czytam chętnie i nie mam nic przeciwko). PiS & lov

[wpk]

Marcin, podtrzymuję propozycję partyjki tych rosyjskich warcabów.

[wpk]

Update:
Wziąłem kwity od Ryśka. Umowa zawarta 10 bm, na 60 miesięcy (przewidywany termin rozpoczęcia sprzedaży 01.01.2018)... Tego samego dnia wysłane odstąpienie, za potwierdzeniem odbioru. Zwrotki jeszcze nie ma, ale z trackingu wynika, że doręczono 12 bm.
Infolinia: Umowa o podanym numerze jeszcze nie dotarła, ale umowy od "przedstawicieli handlowych" docierają z reguły w ciągu 2 tygodni. Z kolei odstąpienie też jeszcze nie dotarło, bo we czwartek mieli czynne krócej a w piątek nieczynne (może bali się piątku 13?), więc proszą o ew. telefon jutro. Ale ogólnie umowa ma wg nich status zawartej poza lokalem, więc odstąpienie w ciągu 14 dni nie skutkuje - wciąż wg nich - żadnymi karami zgodnie z prawem konsumenta.

[cz4rnuch]

Jeszcze mnie ograsz. W sumie to nie powinienem się wymądrzać po pijaku. Nie żebym zmienił zdanie, ale mimo wszystko jakiś taki agresywny mi się wydaje ten wczorajszy wpis.

[puch24]

No, cóż, na razie wygląda nieźle; ciekawie będzie, jak odstąpienie dotrze przed samą umową...

Tak sobie pomyślałem, czy centrala wie o praktykach swoich agentów, tzn. pewnie wie, ale czy godzi się na nie milcząco, czy wręcz popiera i do nich namawia.

Jakiś czas temu głośno było o szkoleniu dla kierowców ciężarówek, na którym instruktor wprost instruował, by w niebezpiecznych sytuacjach walić w osobówkę, bo jest niska i ciężarówce szkody nie zrobi wielkiej, a priorytetem jest nieuszkodzenie towaru.

We francuskim telecomie słynna była sprawa z celowym mobbingiem pracowników, wskutek którego kilka osób popełniło samobójstwo. Był to skutek celowego działania kierownictwa, które chciało zmusić pracowników do odchodzenia z pracy na własną prośbę, bo dla ratowania firmy trzeba było zredukować zatrudnienie, a przepisy nie pozwalały ich tak po prostu zwolnić. Trzeba było im tak obrzydzić życie, żeby sami odeszli; niestety, niektórzy odeszli trochę dalej i definitywnie. Był Skandal, gdy to wyszło na jaw.

[Owain]

Też myślę, że jest szansa, pewnie bazują na tych, co się zorientują już po upływie 14 dni...

[wpk]

Najprawdopodobniej - pani infomanka była całkiem miła i sprawiała wrażenie doskonale obytej z odstąpieniami.

Jeszcze mnie ograsz. W sumie to nie powinienem się wymądrzać po pijaku. Nie żebym zmienił zdanie, ale mimo wszystko jakiś taki agresywny mi się wydaje ten wczorajszy wpis.

I właśnie dlatego będę się przyglądał, jak to Ty mnie ogrywasz, gdyż partner wygrywający jest z reguły miły i grzeczny przecież.

[wpk]

Update:
Wczoraj przyszła Ryśkowi zwrotka, a dziś zadzwoniłem na infolinię - umowa jeszcze nie dotarła, ale odstąpienie jak najbardziej, zatem, wg słów infomanki, umowa nie będzie w ogóle brana pod uwagę.
Rysiek stwierdził, że kamień spadł mu z serca.
A cóż mogę rzec ja? Dobrze, że czarny scenariusz Owaina się nie sprawdził...

Dziękuję Towarzystwu za konsultacje.
Czuwaj!

Dodano po 58 sekundach:
PS Ale te warcaby z Marcinem mnie, oj, kuszą...

[Chory]

Gdyby ktoś zaoferował Ryśkowi D850 za 1000pln, a potem okazałoby się w drobnym druczku, że ten tysiak to ma być miesięcznie do 2025, to można by go posądzić o chciwość i tym podobne przywary.

Ale w tym przypadku, Metko droga łososiowa, oderwałaś się odrobinę od rzeczywistości...