Kota dawno nie było
Re: Kota dawno nie było
Nie ma się co smucić Woytku. Tym razem role się odwracają i to niewidomy pieseł ma ludzia przewodnika.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Prawda.
Re: Kota dawno nie było
Nie smutaj, nie. Ogladalysmy temat w miesiąc. Bała się tylko ze schodów schodzic. Poradzilysmy sobie dzieki żarciu. To pies co kocha jedzenie najbardziej na świecie. Tak więc jest okej.
Druga sprawa, że ma też cukrzyce i dostaje zastrzyki z insuliny dwa razy dziennie. Ale to też ogarnięte. Oby gorzej nie było;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Jak ma na imię?
I w jakim jest wieku?
I w jakim jest wieku?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Pozdrów od Meli, Rysi, Olika, Nutki i Fenika.
Re: Kota dawno nie było
Blablador czy w typie?
Moja dobra koleżanka miała czarnego laba i pokonała go niestety dysplazja. Pies był wiecznie głodny i potrafił człowieka na wylot przewiercić wzrokiem jak ktoś przy nim jadł i się nie dzielił.
Re: Kota dawno nie było
Dokladnie tak. Ograniczanie jej zarcia na pewno skroci moj żywot, to pewne. Nie wiem jak to robi, ze sie patrzy jak nie widzi.
To beagle tylko bicolour ale temperament laba identyko
Dodano po 1 minucie 30 strzałach znikąd:
Hehe zacna kampaniijja . Pozdrowie i wymechlam i vice wersal prosze
- vid3
- Posty: 8579
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
O to to.
Nie wiem jakiej marki ten typ ale miał(a) to samo.
Na tym zdjęciu ma wzrok normalny.
Ale jak ktoś jadł ... to się nadawała do kreskówek disneya.
Od roku w krainie wiecznego żarcia.
Psi rak dokonał swego.
Nie wiem jakiej marki ten typ ale miał(a) to samo.
Na tym zdjęciu ma wzrok normalny.
Ale jak ktoś jadł ... to się nadawała do kreskówek disneya.
Od roku w krainie wiecznego żarcia.
Psi rak dokonał swego.
Re: Kota dawno nie było
Kazdy wydrapany w sercu.
Potrafia nas cholera wziąć na sposób. Doskonale wiedzą kiedy wymiekamy. Nie wiem jak moja to robi, bo slepa. Chyba ton glosu wyczuwa.
A nie seterka?