Komputrowe dylematy ;)
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że do tego AP trzeba doprowadzić Internet kablem Ethernet, a wyprowadza się go bezprzewodowo, przez WiFi. Inaczej mówiąc, on nie może łapać Internetu przez WiFi i podawać go dalej przez WiFi. Choć może się mylę.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ja mam niby łącze 300-megowe a do blaszaka dociera mi, w zależności od wiatru, od 30 do 90. Czasami upload mam szybszy. No, ale zbrojenie w ścianach i 100 sąsiadów podobno robi swoje.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14717
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ja, ale się nie pali. Po prostu kombinuję, myślenie o planach na przyszłość przyśpiesza rehabilitację. Po prostu gniazdo sieciowe w ścianie i router mam daleko od dziury w suficie prowadzącej do tej komórki, więc nie będę ciągnął druta od routera nazad do tej dziury. Co prawda obok dziury mam szafkę z plątaniną kabli sieciowych, więc pewnie stamtąd idzie w ścianie do gniazdka. Więc teoretycznie można by tam jakiś rozdzielacz wpiąć na którego maca provider wysyłałby mi sygnał i od niego na kablu do komórki i do drugiego routera. Ale to kolejne dwa urządzenia pod prądem non stop a nie jedno. Trza mi coś, co wyłapie mi sygnał, kabelkiem przeciągnie 0,5m stropu i rozprowadzi na górze wifi.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Marcin, ano robi...
Maciek, może się mylisz. Są różne tryby pracy takich urządzeń. Ale nie chce mi się teraz robić analizy.
Sebastian, w poniedziałek c.d.
(I podziękujmy gavinowi, że znów mogę Ci tu mówić po imieniu, bo nie wpieprza się już przed szereg na słowo "Sebastian".)
Maciek, może się mylisz. Są różne tryby pracy takich urządzeń. Ale nie chce mi się teraz robić analizy.
Sebastian, w poniedziałek c.d.
(I podziękujmy gavinowi, że znów mogę Ci tu mówić po imieniu, bo nie wpieprza się już przed szereg na słowo "Sebastian".)
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14717
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Dzięx. Innymi słowy strop pasowałoby mi przejść kablem, ale na jego końcach by był wychwyt wifi i nadajnik wifi. Taki reapeter to musiałbym albo dwa, albo go gdzieś w stropie montować, by trochę łapał z mieszkania i trochę nadawał w komórce.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Na Twoim miejscu bym ten strop wyburzył.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14717
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
To nie będę miał podłogi w komórce tylko wysoki sufit w przedpokoju
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Komputrowe dylematy ;)
I nie reap, bo reap to zbierać żniwo.
Repeat.
You always reap what you sow - zbierasz to, co zasiejesz.
Sow the wind, reap the whirlwind - kto sieje wiatr, burzę zbiera
Don't fear the reaper - nie bój się żniwiarza
Repeat.
You always reap what you sow - zbierasz to, co zasiejesz.
Sow the wind, reap the whirlwind - kto sieje wiatr, burzę zbiera
Don't fear the reaper - nie bój się żniwiarza
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ale zasięg jaki za to!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14717
- Rejestracja: 11.2016