Komputrowe dylematy ;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Jeśli gavinowi zrobisz laskę... kurwa! Ten słownik! No więc jeśli gavinowi kupisz flaszkę, to on Ci odzyska wszystko - w zależności od wagi tej flaszki oczywiście.
A ja zaraz spytam Grześka, tylko on jest dziś odjechany... znaczy jest na robocie poza Buskiem.
Dodano po 11 minutach 31 strzałach znikąd:
Po konsultacji: Maciek, jedyne, co mogę Ci zaproponować, to przysłanie nam tego dysku. Mamy legalny, płatny soft a Grzesiek przeszedł szkolenie z odzyskiwania. Bynajmniej niedarmowe. Niczego nie gwarantuję, ale jeśli coś by się udało, to absolutnie żadnej kasy od Ciebie za to nie wezmę - powiedzmy, że byłaby to operacja testowa.
A ja zaraz spytam Grześka, tylko on jest dziś odjechany... znaczy jest na robocie poza Buskiem.
Dodano po 11 minutach 31 strzałach znikąd:
Po konsultacji: Maciek, jedyne, co mogę Ci zaproponować, to przysłanie nam tego dysku. Mamy legalny, płatny soft a Grzesiek przeszedł szkolenie z odzyskiwania. Bynajmniej niedarmowe. Niczego nie gwarantuję, ale jeśli coś by się udało, to absolutnie żadnej kasy od Ciebie za to nie wezmę - powiedzmy, że byłaby to operacja testowa.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
A jak się nie uda, Wojtek zastosuje do dysku płatny hard.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Komputrowe dylematy ;)
Moja fińska siostra pracował kiedyś w firmie Blancco. Zajmowali się profesjonalnym czyszczeniem dysków, żeby już niczego z nich nie można było odzyskać. Mieli taką reklamę, że albo Blannco, albo młotek.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Mam zlew marki Blanco jakby co.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Większość programów komercyjnych w wersji próbnej ma ograniczenia ilości i wielkości plików, nie ma sensu nawet zawracać sobie nimi głowę.
Po ostatnich problemach odzyskałem wszystko oczywiście jak piszesz pliki były bez oryg nazw i ogólnie rozpierdol. Niektóre programy potrafią nawet
odzyskać zdjęcia wykasowane bardzo dawno lub sprzed kilku formatów dysku. Odzysk robi się wtedy większy niż pojemność nośnika
Zazwyczaj fajnie rozbijają też rawy bo oddzielają zaszyty w nim podgląd i zapisują jako oddzielny jpeg.
Spróbuj najpierw tego, ja sprawdzę jeszcze inne które mi zadziałały.
https://www.transcend-info.com/Support/Software-4/
Re: Komputrowe dylematy ;)
Koledzy, kurwa!
Dodano po 44 strzałach znikąd:
Koledzy, kurwa.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Maciek, ja - wbrew sobie, jak wiesz - całkiem poważnie pisałem. A Ty zrobisz, co uważasz - nawet młotek od Tomka możesz pożyczyć.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Dzięki, Woytku, bardzo.
Rozejrzę się i rozważę.
A tamto było do tamtych dwóch, co "pomogli" - a jeden z nich nawet przed chwilą narzekał na "kurwa, kolegów, którzy "pomogli" ".
Rozejrzę się i rozważę.
A tamto było do tamtych dwóch, co "pomogli" - a jeden z nich nawet przed chwilą narzekał na "kurwa, kolegów, którzy "pomogli" ".
Re: Komputrowe dylematy ;)
No dobra, dopiero teraz doczytałem się, puchu chce odzysku jak odbicie lustrzane 100% i z pełna strukturą.
W tej sytuacji chyba dobrze radzą koledzy... młotek
W tej sytuacji chyba dobrze radzą koledzy... młotek