Komputrowe dylematy ;)

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2661

Post autor: wpk »

Kontyngentu.

Przecież oni wyraźnie piszą, żebyś się uspokoił i skorzystał z tej "innej propozycji". Czego nie rozumiesz?
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1732
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Komputrowe dylematy [emoji6]

#2662

Post autor: cichykot »

namawiają go na seks z chłopakami?
oj figlarze.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2663

Post autor: wpk »

Orange - niedaleko do LGBT.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8573
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2664

Post autor: vid3 »

Ora..n..ge..
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5641
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2665

Post autor: danz1ger »

Nie wiem czemu się czepiacie jakichś HP. Dawno temu, może jakieś 25 lat temu miałem small tower HP. Coś mu się nagle porobiło i wyglądało, že należałoby go odkurzyć w środku. Otworzyłem obudowę, przechyliłem lekko i wypadł jakiś opornik, pewnie z motherfuckerboardu. Spróbowałem kompa włączyć i nawet nie mrugnął. cdn.

Dodano po 1 godzinie 36 minutach 3 strzałach znikąd:
Od tamtego czasu miałem tylko Dell'e, small tower, 14' something laptop, potem 17 ' laptop, 14' 2 in 1, który robi do dzisiaj i stacjonarny z Eltrakonu i żaden z tych Dell'i jeszcze się na mnie nie wypiął. Rzekłem, Hough.
A jednak ktoś kręci.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8573
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2666

Post autor: vid3 »

Ja ma stadko około 300 kompów pod opieką. Głównie HP. Co raz lepsze mi się wydaje robią.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2667

Post autor: wpk »

danz1ger pisze: 25 lis 2023, 22:22 Nie wiem czemu się czepiacie jakichś HP. Dawno temu, może jakieś 25 lat temu miałem small tower HP. Coś mu się nagle porobiło i wyglądało, že należałoby go odkurzyć w środku. Otworzyłem obudowę, przechyliłem lekko i wypadł jakiś opornik, pewnie z motherfuckerboardu. Spróbowałem kompa włączyć i nawet nie mrugnął. cdn.

Dodano po 1 godzinie 36 minutach 3 strzałach znikąd:
Od tamtego czasu miałem tylko Dell'e, small tower, 14' something laptop, potem 17 ' laptop, 14' 2 in 1, który robi do dzisiaj i stacjonarny z Eltrakonu i żaden z tych Dell'i jeszcze się na mnie nie wypiął. Rzekłem, Hough.
O ile mnie pamięć nie myli w tym ostatnim nagle umarł zasilacz.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5641
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2668

Post autor: danz1ger »

Ale dzięki gwarancji, po paru dniach serwisant wymienił onego on premisses i hula dzielnie do dzisiaj. Kiedyś w laptopie lenowo padła płyta główna, na szczęście na gwarancji. Ta nowa padła krótko po wygaśnięciu gwarancji, tak że tego, no.
A jednak ktoś kręci.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2669

Post autor: wpk »

Muszę Ci rzec, że awaria Twojego Della to wyjątkowy pech, albowiem z mojego osobistego doświadczenia awaryjność sprzedanych przez nas w ciągu ostatnich 20 lat produktów tej marki to może 0,5% albo i mniej.

PS Ale na wszelki wypadek i tak należy odpukać w niemalowane.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5641
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Komputrowe dylematy ;)

#2670

Post autor: danz1ger »

Czyli wyjątek potwierdza regułę. Wtedy w pierwszym odruchu pomyślałem "Qrwa,ja to mam pecha" ale naprawa w tempie ekspresowym, bez potrzeby wysyłania kompa do Dell'a spowodowała, że pisząc "jeszcze się na mnie nie wypiął", nie pamiętałem o tym zdarzeniu.
A jednak ktoś kręci.
ODPOWIEDZ