Komputrowe dylematy ;)

[nordenvind]

Doktorat ostatnio prawie zrobiłem z fonów. Córka zażyczyła sobie coś o akceptowalnych gabarytach z przyzwoitym aparatem.
Braliśmy również pod uwagę dostępność oryginalnych części po paru latach eksploatacji. Wiązało się się to z tym, że do całkiem
fajnego fotograficznego Asusa ZenFone 3 ZE552KL po 3 latach nijak nie mogłem dokupić szkiełka do tylnego aparatu. W końcu naciągnęła mnie
na iPhona Xs z Cortlandu.

[Owain]

Umarł mój służbowy samsung Jcośtam. W szufladzie czekał następny już od roku, Samsung A40. No i fajny, tylko że chujowy. Otóż nie da się korzystać z najwazniejszej funkcji, czyli rozmów. Brzmią jak z garnka, metalicznie, czego przyczyną jest to, że jak się popuka w telefon tam gdzie z tyłu jest czytnik linii papilarnych coś brzeczy. Myślałem, że to tylko mój, ale okazało się że wszyscy w firmie narzekaja na jakość dźwięku i wszystkim jak popukam palcem, rzegocze coś. A głos z głośnika wpada w jakiś rezonans z tym czymś i chujowo się gada. A telefon niby za tysiaka i z wieloma dobrymi opiniami. Myślę o jeszcze dostępnym samsungu galaxy S7. Też wielkich nie lubię, bo zazwyczaj w kieszeni jeansów trzymam.

[gavin]

levis?

[wpk]

Sam jesteś lewis.

[cybulski]

Przywiązuję się do rzeczy. Ciężko byłoby mi wziąć tak o, nowego.

Nowa sztuka wiązania kinbaku things

[cz4rnuch]

Owi rurki nosi To wtedy jeszcze pederastkę trza dokupić.

[wpk]

Kiedy rano jadę z pederastką,
Chociaż ciasno, chociaż tłok...

[vid3]

Dawno węzłów nie było.

[wpk]

Chłonnych?

[sandor]

Potrzebujesz nowego, jeszcze bardziej zajebistego smartfona... po huj cos tam za 2000 zł minimum.