Owain pisze: ↑30 sty 2018, 20:08 Z piór to ja tylko mam take fajne stalówke. Z czasów, kiedy ponoć jako jedna z kilkunastu osób w Polszy uczyłem się quenyi i pisania tengwarem. Bo wicie, do tengwaru to trza było tako grubo i tako cienko. No to mam stalówke tako fajno. Na zamówienie robiono. No, ale to tak dawniusio było, że chyba w zeszłym wieku, panocku.
Dodano po 2 minutach 35 sekundach:
ps. Ech, kopsnął by Cz4rnuch swej weny, bo mnie tak trafia szlag ostatnio, że by i co ściągnął. Tylko ten ból brzucha potem...
pierdzielicie kumie, aż miło. do tego waszego tęgowaru wystarczy zwykła, chamska italika, trochu mniej stub. żadna specyjalna.
italika, udaje pióro prasie, jest płasko zakończona i ma ostre krawędzie. sprawdza się do pism średniowiecznych (gotyk, minuskuła) oraz renesansowych (italika, kancelareska). stub zaś różni się tym, żr to też italik, tyle że ma zaokrąglone brzegi i nadaje się do tego samego, tylko mniej i jest bardziej dla początkujących, wewentualnie do tłustego pisania na everydej.