Stream of consciousness

[puch24]

- Kowalski, wczoraj znów byliście upici!
- Nie, panie kierowniku, wczoraj Picia była u mnie.

[wuzet]

[_13_jacek]

kropeczki biedroneczki...

[wuzet]

[_13_jacek]

na grzybach byli hę

[vid3]

A w robotniczym mieście ... nic się nie dzieje.

[wpk]

Robotnik z Radomia

Nie wiem, co to po­ezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że cza­sa­mi lu­dzie
czy­ta­ją wier­sze i pła­czą.

a po­tem sami pi­szą,
mo­zol­nie i nie­udol­nie,
by od dła­wią­cej ci­szy
łka­ją­ce ser­ce uwol­nić.

A kie­dy syn­ka stra­cił
pe­wien ro­bo­ciarz z Ra­do­mia,
o wier­szu po­my­ślał z pła­czem
i list na­pi­sał do mnie:

"Chłop­czyk był ślicz­ny jak róża,
do­bre, ko­cha­ne dziec­ko...
Wier­szyk niech bę­dzie nie­du­ży,
nie re­li­gij­ny-świec­ki..."

Nie wiem, co to po­ezja,
jest w niej coś z la­ski Moj­że­sza:
stru­mień do­bę­dzie ze ska­ły,
umie za­bi­jać i wskrze­szać.

Władysław Broniewski

[nordenvind]

Dodano po 31 minutach 45 strzałach znikąd:


Dodano po 43 minutach 57 strzałach znikąd:

[Gdama]

Grająca z muszli?

[nordenvind]

Ona tam gandzię przypala z tych muszelek...

Dodano po 1 godzinie 45 minutach 38 strzałach znikąd:
Krajobrazu dam też.



Dodano po 1 godzinie 22 minutach 42 strzałach znikąd:
i taki bardziej przyziemny.



Dodano po 28 minutach 2 strzałach znikąd:
I jeszcze na szybko vulkanu z FastStona