Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

crème de la crème
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#191

Post autor: puch24 »

W niebyt?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#192

Post autor: Owain »

klasyk pisze: 22 cze 2018, 19:16
samek pisze: 22 cze 2018, 11:48
Zasadniczo odniosę się do pisania "nie na temat". Zasadniczo to jest męczące dla osób, które nie należą do grona realnych znajomych i zasadniczo wpływa na czytelność wątku w sposób podobny do nadużywania słowa "zasadniczo". Niby jest jakaś treść ale zasadniczo szybko przestaje się to czytać. Przyznaję, że sam na tym forum skaczę od obrazka do obrazka. Treści pomijam, bo bardzo rzadko odnoszą się do publikowanych prac, które niejednokrotnie są warte pochylenia się nad nimi. Zasadniczo dużo tu jest wszelkiej zdawkowości. Mnie osobiście zasadniczo zniechęca to do większej aktywności, bo widzę początek trasy (zdjęcie) a nie widzę końca a punkty pośrednie zdają się pochodzić z innych wycieczek. Tyle zasadniczo.

Dziękuje za dobre słowo ;)

PS Zawsze myślałem o takiej funkcji na forach związanych z fotografią, jak kolorowanie postów wg skali związania ich z tematem. Bywa, że niektóre chciałbym widzieć czarno na czarnym ;)
Ale to w założeniu miało być forum nie-tylko-fotograficzne. Ja tam zdjęć nie umiem robić, ale bawić się słowem lubię, choć jak trafnie mi koledzy wypominają, mylę się często, literówkuję i błądzę (błędzę). Uważam jednak, że dyskusje o dupie maryni nie powinny być w wątkach takich jak ten. Szczytam chamstwa ;) było jak w moim wątku z koncertu Nergala zaczęło się pitolenine o butach :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#193

Post autor: wpk »

Wiemy, wiemy... Owain nie umie robić zdjęć, Amerykanie prześladują Murzynów a Kartaginę należy zburzyć. ;P

Dam zdjęcie - offtopowe z pozoru i bezczelne, bo w nieswoim wątku.
Ale nie do końca.
To kadr z wycieczki, na którą zabrał mnie Jarek i robi na nim za sztafaż, a okolica ta służy mu również jako plener do sesji, o których w wątku mowa, a chyba nawet do co najmniej jednej z tu wymienionych.
Niniejszym chciałem jeszcze raz podziękować za wspaniałe godziny pośród czystej natury, godziny, po których zeszła mi skóra z czoła i nosa, a z opuszek palców nożnych schodzi do tej pory. :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#194

Post autor: Owain »

wpk pisze: 23 cze 2018, 15:32 ... a z opuszek palców nożnych schodzi do tej pory. :)
W Meindlach? Niemoszlife!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#195

Post autor: wpk »

Możliwe, jeśli złe skarpetki, a stópki jak niemowlęce, do chodzenia nienawykłe. :razz:
Mój cicerone nie narzekał. :D
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#196

Post autor: Owain »

Takie se kup:P

Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#197

Post autor: wpk »

Masz jakiś cel w spamowaniu tutaj?
klasyk

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#198

Post autor: klasyk »

Owain pisze: 23 cze 2018, 13:05 Ale to w założeniu miało być forum nie-tylko-fotograficzne. Ja tam zdjęć nie umiem robić, ale bawić się słowem lubię, choć jak trafnie mi koledzy wypominają, mylę się często, literówkuję i błądzę (błędzę). Uważam jednak, że dyskusje o dupie maryni nie powinny być w wątkach takich jak ten. Szczytam chamstwa ;) było jak w moim wątku z koncertu Nergala zaczęło się pitolenine o butach :D
Dlatego zachęcam do pisania na Nikoniarzach. Zdjęcia potrzebują zderzenia z odbiorcą, jaki on by nie był. To przynajmniej jakaś weryfikacja tego, co być może tylko nam się wydaje.
Z mojej perspektywy memłanie farmazonów to wartość niemal wyłącznie dla piszącego. Nic nie wnosi poza samozadowoleniem z tego, że się odpowiedziało i to szybko. Że, tak powiem (a Woytkowi klepałem o tym co chwilę) jaki sens ma to pitolenie z perspektywy takiej wycieczki. Teren unikalny, kilometry solidne i poczucie bycia trybikiem w tej przyrodniczej machinie. W tym samym czasie ktoś kogoś wyklucza z jakiegoś internetowego miejsca lub daje innym znać, że coś ważnego akurat sobie pomyślał. Gwarantuje Wam, że znacznie ważniejsze od tego jest wysypanie piasku z butów. A może ważniejsze jest pisanie o metodach i jakości tego wysypywania. Nie wiem, nie znam się.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#199

Post autor: wpk »

Touche! ;)

Dodano po 8 minutach 8 strzałach znikąd:
Dobra, nie napisałem, że schodzi mi też skóra z "robienia zdjęć" zamiast cieszenia się byciem "tu i teraz". Trochę mi zryłeś beret, i słusznie, bo mi się i należało, i tego potrzebowałem.

PS Masz mnie - wróciłem na Nikoniarzy. A przynajmniej spróbowałem, i już się dzieją jakieś zakulisowe głupoty, które próbuję wyjaśnić.
Zatem ponownie proszę o ciąg dalszy wątku.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z

#200

Post autor: Owain »

Wupsik jest chyba Twoim Groupiesem, Klasyku :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ