Trafiliśmy tam na jedną z umieralni, takie ichnie hospicjum.
Nie mam wszystkich zdjęć, nie wiem gdzie jest reszta, ale tego człowieka zapamiętałem bo zrobił na mnie wrażenie. Taki jakiś zrezygnowany optymizm w tym człowieku był. Pogodzony ze światem (chyba) znalazł sobie kawałek świata który go potrzebował i nim sie opiekował.
Stolarz chory na raka, cały czas coś dla tego miejsca i ludzi coś robił. A to naprawił krzesło a to jakąś półkę itd. itp.
![Obrazek](http://www.marcin-krynicki.pl/wp-content/uploads/2018/06/Scan-150228-0040.jpg)
![Obrazek](http://www.marcin-krynicki.pl/wp-content/uploads/2018/06/Scan-150228-0041.jpg)
![Obrazek](http://www.marcin-krynicki.pl/wp-content/uploads/2018/06/Scan-150228-0042.jpg)
![Obrazek](http://www.marcin-krynicki.pl/wp-content/uploads/2018/06/Scan-150228-0043.jpg)
![Obrazek](http://www.marcin-krynicki.pl/wp-content/uploads/2018/06/Scan-150228-0044.jpg)
![Obrazek](http://www.marcin-krynicki.pl/wp-content/uploads/2018/06/Scan-150228-0046.jpg)
To ostatnie zdjęcie ma dla mnie ogromne znaczenie - to jest jego praca, ten pusty fotel jest tak smutny....
![Obrazek](http://www.marcin-krynicki.pl/wp-content/uploads/2018/06/Scan-150228-0047.jpg)
Wiem że to nie jest historia jak te u "klaskyka" ale może wam się spodoba ?
Z tego miejsca zapamiętałem też "kibelek"
Strasznie mi się zachciało więc spytałem siostrzyczki gdzie "mogę", to wskazała mi mały pokoik
Po wejściu doznałem szoku. Zimnozielone kafle do wyskości powiedzmy 2metrów a pośrodku pomieszczenia taki rodzaj podwyższenia też z tych samych kafli. A na środku podwyższenia stoi muszla klozetowa bez deski klozetowej. Nad kibelkiem wisi na drucie żarówka może 30W??? Całość wyglądała raczej jak krzesło elektryczne. Odechciało mi sie wszystkiego
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ze studyjnych wątków przypomniał mi sie jeden ael musiałbym znaleźć jakieś zdjęcie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)