Po co?

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14707
Rejestracja: 11.2016

Po co?

#1

Post autor: Owain »

Po co robicie zdjęcia?
Zakładam bowiem, że nie po to, po co zwykli śmiertelnicy;) Nie utrwalacie imienin u cioci i żony wmasowującej olejek do opalania w swe boskie ciało.
Pewnie też nie po to, by sowita sakiewka za „kotlet” pozwoliła na zapłatę za wikt i opierunek.
Czy robienie zdjęć sprawia Wam satysfakcję? Czy zaspokaja drzemiące w każdym - od neandertalczyka - pragnienie tworzenia sztuki ? A może ukazywanie owoców Waszej pracy innym, zaspokaja potrzebę dowartościowania i bycia podziwianym, czy choć zauważonym?
A może, parafrazując górołazów, którzy chodzą po górach, bo są – bo można?

I de patria potestas zacznę od siebie.
Nie wiem, po co robię zdjęcia. :)
Po kilku latach zabawy z kliszakiem i w ciemni (w latach 80tych, kiedy utrwalanie na papierze rzeczywistości miało zupełnie inny wymiar niż dziś, również ilościowy) zaprzestałem. Żartobliwie twierdziłem, że indiańsko wierzę, że zdjęcia kradną duszę;) Ale faktycznie, szkoda mi było czasu i wysiłku, wolałem chwile utrwalać w pamięci (choć używana po temu „chemia” miała działanie wręcz odwrotne;)).
Z 10 lat temu tak jakoś wyszło, iż mej ukochanej wydawało się, że chce robić zdjęcia. Nabyliśmy więc Pentaxa K200D. Niestety, po jakimś czasie okazało się, że ukochana porzuciła chęci, a aparat pełnił rolę utrwalacza wyjazdów czy imprez. A ponieważ nie lubię, jak coś się marnuje, zacząłem się temu ustrojstwu bardziej przyglądać. Później zacząłem szukać czegoś innego i tak trafiłem na bezlusterkowce. Jednocześnie w domu rodzinnym mojej żony odnalazła się Praktica z Primoplanem. I zamiast cieszyć się nieco lepszym obrazkiem niż w K200D przy rozmiarach wygodniejszych na wycieczkach, zacząłem robić zdjęcia - nie tylko na wyjazdach czy spotkaniach rodzinno-koleżeńskich.
Zdejmowałem i zdejmuję to co widzę i utrwalam w formie cyfrowej. I ciągle krzywię się, bo wytwory tego utrwalania nie są tym, czym wydawało się, że widzę;) A że jestem leniwy, to marznięcie w lesie w oczekiwaniu na Kadr Życia jest chyba nie dla mnie. Ponadto jakoś brzydzę się robić zdjęcia z lampą błyskową (pewnie dlatego, że nie umiem), a zdjęcia chętnie robiłbym w nocy, przy ledwie widocznym świetle świecy:D Przecież moje oko widzi ten czar, ten zmrok, ten subtelny zarys księżyca, pośladka, butelki. To dlaczego to cholerne urządzenie nie widzi tego tak jak ja?!
Nie wiem po co robię zdjęcia. Gdy patrzę na zdjęte i utrwalone obrazy z przeszłości, coś mnie tylko w sercu ściska, że już nie ma tych miejsc, tych ludzi, tych zwierzaków. Już nie ma tych momentów, tych nastrojów, tych żądzy. Jaki jest sens zdejmować z galopującej rzeczywistości tą chwilę trwającą 1/100 sekundy? A może, tak jak foton, świat skazany jest na dualizm korpuskularno-falowy. Może sens ma tylko, jak zapieprza, jak się dzieje i wydarza? A my – chuj wie po co – wydzieramy to yin z tego yanga?
Nie wiem, dlaczego robię zdjęcia, choć w sumie dopiero zaczynam. I zadaję sobie pytanie, czy to ma jakikolwiek sens.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Po co?

#2

Post autor: puch24 »

Trafiłeś w mój najczulszy punkt! :-D
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38800
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Po co?

#3

Post autor: wpk »

Ja robię zdjęcia, bo lubię pstrykać.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14707
Rejestracja: 11.2016

Re: Po co?

#4

Post autor: Owain »

wpk pisze:Ja robię zdjęcia, bo lubię pstrykać.
No to Ci klisza/karta - nie potrzebna:)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38800
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Po co?

#5

Post autor: wpk »

Sam jesteś klisza. ;P
puch24

Re: Po co?

#6

Post autor: puch24 »

Uśmiejecie się: ja naprawdę lubię pstrykać. Czasem pstrykam sobie aparatami błoniastymi - pustymi - dla przyjemności naciskania guzika, kręcenia gałkami, itd. Naprawdę.

PS. Nie ma ludzi normalnych. Są tylko niezdiagnozowani
PPS. Nauczyciel to nie zawód. To rozpoznanie.
Ligo

Re: Po co?

#7

Post autor: Ligo »

puch24 pisze:Uśmiejecie się: ja naprawdę lubię pstrykać. Czasem pstrykam sobie aparatami błoniastymi - pustymi - dla przyjemności naciskania guzika, kręcenia gałkami, itd. Naprawdę.
Nie musisz przekonywać. Mam to samo.
samek

Re: Po co?

#8

Post autor: samek »

No proszę. Owain tu poważny temat zakłada, a Wy sobie jak zwykle jaja robicie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38800
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Po co?

#9

Post autor: wpk »

Ja, ja... Buty, kalesony.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14707
Rejestracja: 11.2016

Re: Po co?

#10

Post autor: Owain »

No wpk już na intro swej strony napisał, po co robi zdjęcia. Więc on nie musi. Zresztą mógłby napisać, że tworzy sztukę, którą spijać będą legiony adeptów sztuki fotograficznej przez eony:)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ