Helios 44 - wątek otwarty
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2364
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Helios 44 - wątek otwarty
Helios, na tym co rulez
Re: Helios 44 - wątek otwarty
Oj, służy Ci, to co rulez.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2364
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Helios 44 - wątek otwarty
Dziękuję
Tu testowanie na badylach.
Tu testowanie na badylach.
- sorevell
- Posty: 2566
- Rejestracja: 11.2016
Re: Helios 44 - wątek otwarty
Ździś, 44-2 zdjęty z Zenita mojego ojca:
- _13_jacek
- Solona Alicja
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11.2016
Re: Helios 44 - wątek otwarty
zaś kupiłem heliosa
ooo taki za 50zeta
świeżynki zdziś
Wam też mówili że, zażywając lekarstwa trza popijać
ooo taki za 50zeta
świeżynki zdziś
Wam też mówili że, zażywając lekarstwa trza popijać
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Re: Helios 44 - wątek otwarty
W moich rodzinnych stronach to nawet odwrotnie. Wódka z pieprzem lekarstwem na wiele dolegliwości, tabletki już niepotrzebne.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38861
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Helios 44 - wątek otwarty
Ale przecież widać, że nie zjedzone, za to wódka wypita.
Re: Helios 44 - wątek otwarty
44M się chfali, bo to ostatni Helios 44 z przysłoną 8-listkową i przełącznikiem A-M. (Biedna gimba pefnie myśli, że to od autofokusa).
I okazuje się, że galante zdjęcia robi, choć niby nie powinien.
I okazuje się, że galante zdjęcia robi, choć niby nie powinien.
Re: Helios 44 - wątek otwarty
Ano, był.
Re: Helios 44 - wątek otwarty
No, zanim Alicja go kupił, to nie....