z.Jazdy
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1732
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: z.Jazdy
te moje, drogie, ale oddychają.
niby takie gumowane lekko od środka, ale kurwa oddychają.
pewnie, że zapocić się można, ale do biegania idealne, więc i na rower też by się nadawały tak myślę.
OMM mało znana firma, ale ciuchy pa prima sort.
niby takie gumowane lekko od środka, ale kurwa oddychają.
pewnie, że zapocić się można, ale do biegania idealne, więc i na rower też by się nadawały tak myślę.
OMM mało znana firma, ale ciuchy pa prima sort.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Sposób, żeby portki nie przemokły w czasie deszczu:
Zostawić je w domu.
Zostawić je w domu.
Re: z.Jazdy
Woytusiu, Twoja rada, jak zwykle, jest absolutnie prima sort.
Przypomina mi się kawał o facetach w balonie.
Przypomina mi się kawał o facetach w balonie.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Jam tylko prosty, skromny, nieśmiały forumowicz... Nic szczególnego.
PS Jaki kawał?
PS Jaki kawał?
Re: z.Jazdy
No ten o facetach w balonie.
Re: z.Jazdy
Mokre nogi odpadają, bo ja na rowerze to tylko do pracy. Kupiłem coś z promocji bo 6 stów na gacie to w sumie też mi szkoda a tej firmy OMM to i tak w Polszy ni ma.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: z.Jazdy
Rozumiem - bez spodni nie pozwalają odbić karty - i współczuję.
No tak. Ale żem jes gupi. Szejm on mi.
Re: z.Jazdy
Wiedziałem, że wiesz.
Re: z.Jazdy
Leciało trzech facetów balonem i nagle porwała ich straszna burza. Wicher miotał nimi przez kilka godzin w gęstych chmurach i oczywiście całkowicie stracili orientację.
Po kilku godzinach chmury jednak rozstąpiły się, zaświeciło słońce, i zobaczyli, że są nad jakimiś polami, w oddali był jakiś las, a na dole droga, którą szedł człowiek. Postanowili zniżyć lot i zapytać go, gdzie są.
Człowiek najpierw bardzo długo myślał, a potem odpowiedział:
- W koszu balonu!
I teraz pytanie: kim był z zawodu napotkany człowiek?
Odpowiedź:
Matematykiem.
A skąd to wiemy?
Bo, po pierwsze, najpierw bardzo długo myślał.
Po wtóre, jego odpowiedź była absolutnie prawdziwa.
Po trzecie, jego odpowiedź była absolutnie ścisła.
I, po czwarte, jego odpowiedź była absolutnie bezużyteczna.
Po kilku godzinach chmury jednak rozstąpiły się, zaświeciło słońce, i zobaczyli, że są nad jakimiś polami, w oddali był jakiś las, a na dole droga, którą szedł człowiek. Postanowili zniżyć lot i zapytać go, gdzie są.
Człowiek najpierw bardzo długo myślał, a potem odpowiedział:
- W koszu balonu!
I teraz pytanie: kim był z zawodu napotkany człowiek?
Odpowiedź:
Matematykiem.
A skąd to wiemy?
Bo, po pierwsze, najpierw bardzo długo myślał.
Po wtóre, jego odpowiedź była absolutnie prawdziwa.
Po trzecie, jego odpowiedź była absolutnie ścisła.
I, po czwarte, jego odpowiedź była absolutnie bezużyteczna.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38833
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt: