W poszukiwaniu Św. Grilla

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
Ligo

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#141

Post autor: Ligo »

_13_jacek pisze:Tak, tak a ja ja o migawce elektronicznej 1/16000s ;)
Ja, ja... Enjoy! ;-)

Obrazek
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#142

Post autor: puch24 »

To trzeba było kupić EL, w nim miałbyś normalny pomiar.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#143

Post autor: Owain »

Zosiek, polecisz Twojego fryzjera? Nie mogę się napaczeć ;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#144

Post autor: puch24 »

Ligo pisze:
_13_jacek pisze:Tak, tak a ja ja o migawce elektronicznej 1/16000s ;)
Ja, ja... Enjoy! ;-)

Obrazek
No co chcesz, ostro hamował, to go tak rozciągło do tyłu. Jakby przyspieszał to by go rozciągło do przodu.

Przypomina się słynne stare zdjęcie Lartigue'a z wyścigów samochodowych z początku XX w:

Obrazek
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#145

Post autor: Owain »

Gdzieś już widziałem, jako przykład shutter-cośtam;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#146

Post autor: puch24 »

To bardzo znane zdjęcie Henriego Lartigue'a.

"The picture was taken with an ICA camera in 1912 on a 4x5 inch glass plate with an f4.5 lens, fast for those days."

"But when he saw the picture he took on that 26th January 1912, the eighteen-year old was disappointed. The number six car is only half in the frame, the background smudged and strangely distended. He put the photo away and forgot about it until September 1954, when the French photography magazine “Points de vue – Images du monde” published “In the heroic times of the motorcar”. Of all photographs of car races taken by Lartigue, the above photo stood out. Automobile Delage, taken at the French Grand Prix in 1912, as someone pointed out, “conveys a remarkable impression of velocity–the wheels of the speeding car are elliptical and tilted forward, their spokes blurred with motion, and the road itself is but a streak of grey”. It showed “all the rush, the energy, the velocity that were so important during the years … in which racing drivers are popular heroes, new speech records are established and broken every week,” wrote Philip Blom in The Vertigo Years.

The picture, ultimately one of Lartigue’s most famous images, transformed him overnight from a painter with photography hobby into “France’s leading amateur photographer” — as the magazine called it."

(https://iconicphotos.wordpress.com/2010 ... e-delange/)
cz4rnuch

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#147

Post autor: cz4rnuch »

puch24 pisze:No bo najczęściej można usłyszeć: "po co Ci 1/8000s, ile zdjęć zrobiłeś z takim czasem?”...
Sprawdziłem, bo myślałem, że może z jedno zdjęcie na 1/8000 zrobiłem, ale okazało się, że aż 93. Tyle, że z połowa z tego na głupim automacie. A co do fryzjera to polecam wersję dla dorosłych (np w Gdańsku). Raz się wykosztowałem i z racji tego, że były to czasy studenckie to potem musiałem żebrać po akademcu o żarcie i zasuwać na sobotnie degustacje w marketach, ale nie żałuję :)
Ligo

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#148

Post autor: Ligo »

Załóż jakąś 35/1.4 z fajnym obrazkiem na pełnej dziurze i wyjdź na słońce. Okaże się, że na 1/8000 zrobisz prawie wszystkie, a czasem i to może być mało.

Kiedyś, jak było używane ISO50, to 1/4000s było wystarczające.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#149

Post autor: wpk »

Połączenie amatorskiej M9 (1/4000s, ISO160, CCD nie tolerujące przepałów) z denerwującym Pucha Noctim (F1.0) często skutkuje koniecznością nakręcenia ND, co w konsekwencji tym bardziej rozjuszy Pucha...
I tak w koło Macieju.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: RE: Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#150

Post autor: Owain »

madebyzosiek pisze:
Ja mam nadzieję nigdy nie dorosnąć :D
Za ten wpis, Zośku, już Cię ukochałem :)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ