Le Temps retrouvé...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Le Temps retrouvé...
Ech... Smutne to były miliony.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Le Temps retrouvé...
Kurwa, sentyment sentymentem ale niektóre z tych zdjęć wyglądają gorzej niż te z wojny światowej i to pierwszej :/ Ale ja mam sentyment i nie zawaham się go użyć. Specjalnie dla Pucha, w sensie ostrości zdjęcia i lingwistycznym. Ten sam dzień co wyżej, czyli pierwszy dzień wiosny, czy tzw. dzień wagarowicza. Fota zjebana jak sto nieszczęść, ale... na siatce wisi Jacek A., klasowy nieuk, pod nim tablica, którą wywiesiliśmy z kumplami przy wejściu do szkoły informująca, że to obóz pracy - w języku niemieckim i rosyjskim. A przynajmniej tak nam się wydawało, bo napisaliśmy, jak ledwo dowidzę: "Arbeitenlager", zamiast "Arbeitslager", zaś pod spodem cyrylica coś w stylu "Rabotajnyj łagier". Nie wiem czy to śmieszne, czy smutne, ale wisiało toto cały dzień, nawet nauczyciele się śmiali. Dziś byłby skandal, obraza uczuć, potwarz, nagana i koklusz.
I to samo miejsce sprzed dwóch godzin. Też jest tablica, ino inna.
I to samo miejsce sprzed dwóch godzin. Też jest tablica, ino inna.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Le Temps retrouvé...
!!!
Dawaj dalej.
Dawaj dalej.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Le Temps retrouvé...
Boję.
Dodano po 9 minutach 19 strzałach znikąd:
To coś ostrzejszego
Koledzy. Od lewej, Andrzej P. - chyba żyje ale gdzieś w USA, Marcin L. - przeor dominikanów w Sandomierzu, Michał K. - rehabilitant, który jakoś nie może mnie zrehabilitować oraz Jurek T. - dyrektor wydziału Urzędu Miasta Rzeszowa.
No i ci sami koledzy w różnych konfiguracjach :>
Na ostatnim to chyba polonez, ale musi zdezelowany bo jakby nie było szyb oraz tej kratki/maskownicy za tylnym oknem jakby brak. I to samo miejsce dziś:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Le Temps retrouvé...
Czy Twoi koledzy sobie wtedy masowo połamali lewe ręce?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Le Temps retrouvé...
Dokładnie, na WF w odstępie chyba tygodnia. Nie pamiętam jak Andrzej, ale Jurek przy okazji durnej rozgrywki jaką zaproponował nasz wuefista. Zarządził grę w coś w rodzaju Rugby i wszyscy rzucili się na siebie kotłując, z czego Jurcyś wyszedł z ręką złamaną tak, że przedramię miał pod kątem prostym. Sam go do tzw. higienistki prowadziłem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Le Temps retrouvé...
Maciek, szacunek.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Le Temps retrouvé...
Wupsu, przyjmiesz mnie na wspólnika? Znam się na elektronice od małego!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Le Temps retrouvé...
Bo wydarłeś jakiemuś biedakowi płytkę niczym oyciec Destrukcyan strunę??? Never!!!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Le Temps retrouvé...
Marki Zyzor!