puch24 pisze: ↑05 sty 2020, 20:17Zastanawiałem się, czy to tylko mnie skany tak chujowo wychodzą (w sensie plamek). Nie, nie tylko mnie. To trochę pocieszające.
Kwestia higieny, jak jeszcze się bawiłem w wołanie i skanowanie, to miałem jeden, góra dwa pyłki wymagające stemplowania, na cały mikrofilm.
Gorzej jak kolor z labu odbierałem, tragedia. Koloru na szczęście mało robiłem.
Moje po wołaniu bw czy kolor też były czyste i ładne, ale te mają już dobrych parę lat i nie były trzymane w jakichś super warunkach, do tego przeglądane co jakiś etc..