A ja żem przeczytała/ał

[zdyboo]

"Pewnego razu w Hollywood" - Tentin Quarantino. Żałuję, że nie przeczytałem przed obejrzeniem filmu, nawet chciałem sobie film odświeżyć, ale jak na złość zniknął już z Netflixa i z HBO. Pisałem już kiedyś, że film jest świetny, ale brakuje mi ogarnięcia, aby w pełni go docenić. Nie moje czasy, nie moje miasto, nie moi ludzie. Książka z oczywistych względów pewne rzeczy pokazuje lepiej, a pewne inaczej. Zresztą QT początkowo "Pewnego razu w Hollywood" zaczał pisać jako powieść właśnie, a dopiero w trakcie pracy nad książką wyszło mu, że w sumie dobry scenariusz by z tego był. Stanowi świetny podkład przed filmem, bowiem nie jest to ekranizacja 1:1 i można się zdziwić, jak niektóre sceny w filmie zostały przedstawione w książce.

[vid3]

Jedynie w Czterech pancernych było jak w książce.

[wpk]

Niezupełnie, bo np. w filmie jest Polak Olgierd Jarosz, a w książce Rosjanin Wasyl Semen.

[no_gravity_Carlos]

ja znalem jednego zelaznego karla o imieniu Wasyl, a to zupelnie inna historia, jak o wątku co zginal we wrzatku i pieknej halce co upadla w pralce

[vid3]

A widzieliście Czterech Pancernych z niemieckim dubbingiem?
Swego czasu w TV w NRDowie leciało.
Tylko Szarik szczekał po ludzku.

[Owain]

Swego czasu oglądaliśmy upaleni "Władcę Pierścieni" z czeskim dubbingiem.

[zdyboo]

Żeby ktoś sobie nie pomyślał, że nie wiem czym jest adaptacja czy ekranizacja. Ja doskonale rozumiem, że książka i film to dwa różne środki wyrazu i nawet jestem przeciwnikiem ekranizacji 1:1.
Na przykład uważam, że dodanie Toma Bombadila do Władcy Pierścieni Jacksona nic by nie wniosło do tego filmu.

Poniżej spojler dotyczący Dawno temu w Hollywood.

► Pokaż Spoiler

Scena w filmie jak Cliff Booth (Brad Pitt) przyjeżdża na Rancho Spahna zamieszkiwane przez sektę Mansona i chce odwiedzić Georga Spahna jest w filmie pokazana jak w horrorze. Całej wizycie towarzyszy ogromne napięcie i widz tylko czeka, co się wydarzy. W książce Cliff przyjeżdża, odwiedza Spahna i jeżeli ktoś tu się boi to raczej hipisi z sekty. Zupełnie inna narracja.
Zakończenia też są inne, o czym wiedziałem. Między obejrzeniem, a czytaniem widziałem gdzieś nagłówek, jak przeglądałem newsy, ale nie czytałem artykułu, żeby sobie nie psuć niespodzianki. Zakończenie książkowe pasuje do książki, a zakończenie filmowe pasuje do filmu.

[Gdama]

Znowu o drzewach:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4951271/listowiesc

Ponoć netfliś się bierze za ekranizację. I tak, drzewa będą grać Murzyni.

Skończyłam w zeszłym tygodniu, bardzo fajna.

[rbit9n]

właśnie przeczytałem bardzo życiowe zdanie.

[Owain]

To odnośnie Rosji i Ukrainy?