Wołacz. O!

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
zdyboo

Re: Wołacz. O!

#21

Post autor: zdyboo »

Jobo ma system modułowy, który można rozbudować do 6 czy nawet 8 szpul. Ja miałem dwie dodatkowe szpule. Jak jeden komplet się suszył, w drugi wkręcałem kliszę. I tak na zmianę. Oczywiście tylko wtedy jak było więcej do wołania.

Co do temperatury, większość czasów jest podana dla 20 st. C, choć są tabele przeliczników o ile zmienić czas dla innej temperatury. Te 20 stopni wzięło się stąd, że taką temperaturę podobno ma zimna woda w kranie. Tylko, że u mnie to zależy od pory roku. W zimie, zimna woda ma z 16 stopni, a w lecie dobrze ponad 20. Tylko wiosną i jesienią jest tyle ile trzeba. O ile wodę łatwiej podgrzać o tyle trudniej schłodzić. Też używałem misek z wodą i kostkami lodu, żeby zejść do 20 stopni.

Ach i jedna rzecz. Są, a przynajmniej były, apki na telefon do wołania. Wybierało się film, wywojkę i odpalało apkę, a ona mierzyła czas i dawała znać kiedy kręcić koreksem, kiedy wylać jedno, wlać drugie itd. Nie korzystałem z tego jednak, ale byli tacy co sobie chwalili.
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Wołacz. O!

#22

Post autor: abishai »

Leniwi wolą żeby Jobo za nich trzymało temperature i kręciło, popijając w międzyczasie piwko;)

Do odliczania czasu jest pełno aplikacji na głaskofony, ja używam i polecam Massive Dev (tak jak stronka z setkami receptur i przykładów uzyskanych efektów).
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5643
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wołacz. O!

#23

Post autor: danz1ger »

Gundrum pisze: 24 lut 2021, 21:06 Tak myślałem że nie wytrzymasz i dołączysz do wymądrzania :)
Wrzuć jeszcze zdjęcie jakieś.

Danziger, wywołujesz coś jeszcze?
Tak 4-5 lat już nie, nosiłem do wywołania ale zniechęcili mnie wywołaniem cz-b kodaka C-41 w zwykłym wywoływaczu. Skompletowałem już wszystkie odczynniki, kupiłem namiot, resztę potrzebnych klamotów przywiozłem, kiedy wracałem z USA i tak zbieram się, ale poloneza czas zacząć. Jakąś butlę tylko na wywoływacz - mam dwie paczki D76 na liter każda, i wio.

Dodano po 8 minutach 22 strzałach znikąd:
abishai pisze: 24 lut 2021, 21:57 Leniwi wolą żeby Jobo za nich trzymało temperature i kręciło, popijając w międzyczasie piwko;)

Do odliczania czasu jest pełno aplikacji na głaskofony, ja używam i polecam Massive Dev (tak jak stronka z setkami receptur i przykładów uzyskanych efektów).
Znalazłem też stronę ze wskazówkami dot. wywoływania w różnych rozcieńczeniach. https://skrasnov.com/blog/film-developing-kodak-d76/
A jednak ktoś kręci.
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1225
Rejestracja: 09.2019

Re: Wołacz. O!

#24

Post autor: von Boroszlo »

Ja używałem tego kompedium:
https://www.digitaltruth.com/devchart.php

Z doświadczenia - lepsze niż czasy podane przez producenta.
Mam też aplikację mobilną digitaltruth która sama mówi kiedy majtać koreksem i wylać chemię, do tego pozwala na wprowadzanie własnych korekt.
Gundrum von Grynberg
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5643
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wołacz. O!

#25

Post autor: danz1ger »

Ze wskazówek Krasnova jeszcze nie korzystałem. W Ameryce cz-b filmy, przeważnie T-Max Kodaka, czasem Fuji Neopan, wywoływałem w wywoływaczu T-Max Kodaka, wg. wskazówek producenta. Kolory oddawałem do labu.
A jednak ktoś kręci.
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1225
Rejestracja: 09.2019

Re: Wołacz. O!

#26

Post autor: von Boroszlo »

Tmaxa jakoś nie potrafiłem dobrze wywołać. Neopan za to, o ole był akurat dostępny, pasował mi zawsze.
Jestem wielkim fanem bieli fp4+, w średnim formacie używam przede wszystkim tri-x (w małym nie przez podły, wyginający się podkład) albo fp4+, poza tym across.
Okazjonalnie jakiś silvermax.

Wywołuję głównie w Pyro, które gorąco polecam. Jeszcze o nim napiszę.
Poza tym fx39 dla tych kremowych bieli.
Rezerwowo mam autorską mieszankę hc-110 z rodinalem - oba mogą stać na półce po kilkanaście lat więc używam kiedy nie mam niczego innego.
Gundrum von Grynberg
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5643
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wołacz. O!

#27

Post autor: danz1ger »

Oglądając na TyTrombo różne filmy o robieniu zdjęć cz-b na Kodakach, Ilfordach, Lomo i Rolleiach zdecydowałem, że będzie to Ilford HP5 albo Delta. Kodaki pewnie czasem też ale Ilford jest zdecydowanie tańszy.
A jednak ktoś kręci.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Wołacz. O!

#28

Post autor: wpk »

Wielkie nieba!

Aleśta sie upisały. :P

Tak, mam procesor. Umi BW, C-41 i E-6.

PS Margo, myślę, że to dla Ciebie Zdybix zrobił ten wątek - teraz będziesz musiała się wykazać. :D
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1225
Rejestracja: 09.2019

Re: Wołacz. O!

#29

Post autor: von Boroszlo »

Był taki okres, kiedy najtańszy z sensownych był tri-x i przez lata był moim filmem numer jeden.
Lubię klasyki i z wyjątkiem Acrossa trzymam się z dala od tmaxów i delt. Ale zdjęcia cudze bardzo mi się podobają.
Pokaż więc coś amerykańskiego i tmaxowego.
Gundrum von Grynberg
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2359
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Wołacz. O!

#30

Post autor: Gdama »

Matko! Jak się wzruszyłam.
W procesie wywoływania filmu i naświetlania ostatni raz brałam udział jakieś ćwierć wieku temu :D
Mój pierwszy mąż się tym zajmował, ja właściwie tylko asystowałam, więc nie pamiętam już szczegółów procesowych (tym bardziej, że i małżeństwo, i wołanie nie trwało długo :P)
Źle wspominam nasze koreksy (bardzo były kiepskie) oraz beznadziejną jakość papieru kupowanego na tzw. ruskim rynku :D
Jednak przez pewnie rok "obrabialiśmy" w naszej łazience filmy swoje i grona znajomych ze szpitala, w którym pracowaliśmy.
ODPOWIEDZ