Kryzys wieku średniego

[wpk]

Za głośne?

[aisoglaM]

40 stka to nowa 30
Jedzcie tam gdzie Wam w duszy gra

[samek]

chyba wezmę 700ke max, niema co przesadzać

To zależy od ego.
Sporo ma je w okolicach litra i poniżej nie podchodź.
Mnie styka 650 i jeszcze mam spory zapas.

[von Boroszlo]

Moje ego pyta, czy jest jakieś 3-litrowe r6?

[abishai]

Najbliżej tej pojemności z seryjnie produkowanych

https://www.cycleworld.com/story/bikes/ ... irst-ride/

Nie wiem Tomku, jakiej jesteś budowy, ale jeżeli nie jak Pudzian, to po położeniu tej bestii sam tego do pionu nie dźwigniesz.

[gavin]

da się zrobić

[von Boroszlo]

Najbliżej tej pojemności z seryjnie produkowanych

https://www.cycleworld.com/story/bikes/ ... irst-ride/

Nie wiem Tomku, jakiej jesteś budowy, ale jeżeli nie jak Pudzian, to po położeniu tej bestii sam tego do pionu nie dźwigniesz.

Rozkład masy mam ciut inny niż Pudzian
Pomyślę o takim z okazji jakiejś okrągłej rocznicy.

[danz1ger]

Moim wyborem byłby motocykiel z v4



Dodano po 4 minutach 42 strzałach znikąd:
Ale ponieważ jestem już za stary na takie maszyny, moim preferowanym jednośladem jest Yamaha Zuma 50F.

[aisoglaM]

A moim czarny
Moze być ten z Tronu

[zdyboo]

Mało rzeczy wkurwia mnie bardziej, niż motóry i quady w górach.

+miliardy miliardów
I samochody terenowe. Serio jak słyszę w terenie te dwusuwowe pierdziawki crossowe, to mnie wkurw łapie. Nie po to jadę w las, żeby mi ktoś hałasował i śmierdział spalinami. Niestety crossiarze w tym przodują. Rozjeżdżają szlaki piesze i rowerowe. W całej Kotlinie Kłodzkiej powstał system singletracków dla rowerów: Singletrack Glacenesis. Ja nie korzystam, bo wolę normalne szlaki, ale już widziałem zdjęcia singli zrytych oponami motocykli.
Szosowe też mają swoje za uszami, mniej niż debile na crossach w lesie, ale im się wydaje, że jak się mieszczą na trzeciego między mną i samochodem i jadą do tego grubo ponad setkę to wszystko jest w porządku. To, że mnie mijają na gazetę tak, że pęd powietrza mi jeszcze zarzuca rowerem to mają centralnie w dupie. Dalej niż szybka od kasku to chyba nie widzą.
Sorry Sebastian i Jasiu. To nie osobiście do Was, bo nie mam pojęcia jak się zachowujecie na moto. Obu Was poznałem i lubię bardzo, ale to co opisałem to niestety rzeczywistość.

Namiot, plecak i maszerować.

Lub rowerem. Piwo smakuje lepiej jak się człowiek dojedzie do maksimum.