Helios 77M-4 50mm f1.8

[wpk]

Robert, Twoje BW są znacznie lepsze.

[cichykot]

hehe
chyba się na nich skupię, ale póki co koloru też trzeba trochę pokazać
dramat pod słońce nr 2.


Dodano po 55 strzałach znikąd:
ps
to są foty bez ładu i składu bardziej chodziło mi o porównanie bokeh z 35 f2. bom któryś musi iść na ebay
pokazuje co szkło pokazuje.

[wpk]

- Heliosa odpuść, Takumara zostaw - rzekł wpk.

[cichykot]

kwiat paproci.

i coś dla rowerzystów.
kółka.

[gavin]

Takie raczej w cieniu to pod słońce.

[cichykot]

to prawda słońce było za chmurami ale już jest w pełni idę robić fotę później wrzucę

Dodano po 1 godzinie 24 minutach 52 strzałach znikąd:
żeby nie było, nie bronię się jak przed wypiciem 4 piw że te szkło pracuje słabo pod słońce.
być może tak, być może nie.
są dwa różne z dwoma różnym powłokami.
pisałem już o tym.
optycznie podobno to samo, powłkki podobno robią straszną robotę/różnice.
podobno.
staram się tylko pokazać co moje może/ nie może.
pod słońce


Dodano po 4 minutach 36 strzałach znikąd:
tu już słońce zrobiło mi dziurę w matryca.
karol wisisz mi pare piw.
przybywaj na parę dni, mówię poważnie, , nabedziemy takiego bokeh, że Woyta szkła spala się ze wstydu

[gavin]

Bardziej coś w tym stylu myślałem, że pod słońce. To też z 50/1.8

DSC00056.jpg

[cichykot]

zdjęć robisz nie umiesz i tyle.
znaczy tych pod słońce.
poza tym, na tym znaczku pocztowym wcale to żle nie wygląda.
pokaz podobne z lepsza praca pod the sun z innego szkła.
ps
bardzo sympatyczna panna, mam nadzieję, ze tak jej zostało

[gavin]

No nie umim, cóż zrobić

masz Pan większe, https://www.sebartfoto.pl/wp-content/up ... C00056.jpg

a tak w ogóle to nie chce mi się sprzeczać,

<<<WG MNIE>>>, Heliosy i inne szkła tego pokroju są miażdżone pod względem powłok i pracy pod słońce nawet przez w miarę udane, plasticzane kity. Nie ma się co obruszać. Robiąc fotki na minimalnej odległości ostrzenia i stosując forsowną obróbkę można tworzyć złudzenie, że te szkła to naprawdę są spoko. Ja miałem całą armadę Hexanonów, Heliosów, Minolt MD, m42, ale mi przeszło. Największym zawodem był chyba Flektogon 35. Sprzedałem większość tego chłamu i jestem szczęśliwszy.

[Owain]

Oj Seba... no ale można mieć trochę doskonałości i też troszkę myszki i niedoskonałości. Ja lubię mieć i to i to, zależnie na co mam ochotę.