Jakiego aparatu nie kupić?

[puch24]

No niby grzech, ale co innego można zrobić z rupieciem. Zwłaszcza, gdy ludzie, jak widać wyrzucali fabrycznie nowe egzemplarze.

Dodano po 2 minutach 56 sekundach:
A ja nie zgodzę się z rbit9n - Zenita 18 albo 19 może nie od razu kupować, ale na pewno nie wyrzucać, bo to zabytek techniki. Wyprodukowano ich mało, zwłaszcza 18. Jak kogoś rajcuje sama technika, to ciekawostka.

[cz4rnuch]

Nie warto kupować takiego aparata co to się da go zrobzić z palcy (2xkciuk + 2xwskazujący) udając, że się łapie kadr. Zdjęcia co prawda zostają w pamięci, ale potem nie ma jak na psionicznych tego wrzucić.

[Ligo]

Nie kupić takiego, który nie spełnia kryteriów estetycznych u danego osobnika fotografującego.
Aparat ma się podobać i ma się go lubić. Bo gdy aparat jest brzydki, to i zdjęcia wychodzą brzydkie.

[wpk]

A gdy osobnik brzydki? Buuu...

[rbit9n]

No niby grzech, ale co innego można zrobić z rupieciem. Zwłaszcza, gdy ludzie, jak widać wyrzucali fabrycznie nowe egzemplarze.

Dodano po 2 minutach 56 sekundach:
A ja nie zgodzę się z rbit9n - Zenita 18 albo 19 może nie od razu kupować, ale na pewno nie wyrzucać, bo to zabytek techniki. Wyprodukowano ich mało, zwłaszcza 18. Jak kogoś rajcuje sama technika, to ciekawostka.

miałem dziewiętnastkę. jak sobie przypomnę jak waliło lustro, to jakby hartowała się stal. szczerze, to mogli by się Ruskie uczyć amortyzacji od konstruktorów pracujących dla Zenzaburō Yoshino.

[puch24]

Wiem.
Ale jak ktoś lubi sprzęta, to mu takie drobiazgi nie przeszkadzają. Na tej zasadzie do tej pory funkcjonują np. miłośnicy Syreny, która w opinii wielu osób NIE była samochodem.

[nordenvind]

nie kupować tego co się już posiada..... po co komu dubel

[Owain]

[nordenvind]

A mówią, że w tym PRLu to tylko ocet był dostępny

[vid3]

To cyfra czy anal...og ?