Alkohole i fenole
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9430
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Alkohole i fenole
melduję posłusznie, że kot jest gałgan.
nalałem sobie stopkę wódki, a potem sobie przypomniałem, że miałem jeszcze w lodówce trochę sałatki śledziowej. no to poszedłem po tę sałatkę. wracam, a kot mruży oczy i się oblizuje, patrzę, wódka wypita. ale w sobie nie szkodzi, bo się okazało, że sałatki nie ma, bo żona wzięła do pracy.
nalałem sobie stopkę wódki, a potem sobie przypomniałem, że miałem jeszcze w lodówce trochę sałatki śledziowej. no to poszedłem po tę sałatkę. wracam, a kot mruży oczy i się oblizuje, patrzę, wódka wypita. ale w sobie nie szkodzi, bo się okazało, że sałatki nie ma, bo żona wzięła do pracy.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38818
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Wódkę Ci też wypiła, więc na kota nie zwalaj.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9430
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- danz1ger
- Posty: 5623
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Alkohole i fenole
Piwo z rana jak śmietana, wódka przed trzynastą jak ziemniaki z omastą.
A jednak ktoś kręci.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38818
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Dżentelmenom uchodzi od 12.
- danz1ger
- Posty: 5623
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Alkohole i fenole
Gdzieś na świecie zawsze jest po 12.
Re: Alkohole i fenole
Jakie to szczęście, że je się nie znam i nie noszę zegarka. A nie noszę, bo się nie znam.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14712
- Rejestracja: 11.2016
Re: Alkohole i fenole
Nieznośna ciężkość bytu
Męczy mnie od świtu.
Przepłukać tedy muszę
Mą pomiętą duszę.
Męczy mnie od świtu.
Przepłukać tedy muszę
Mą pomiętą duszę.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38818
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Ra Ra Rasputin
Lover of the Russian queen
There was a cat that really was gone
Ra Ra Rasputin
Russia's greatest love machine
It was a shame how he carried on...