wpk pisze:Jezusie nazareński, żydowski królu Polski! Ależ Wy dziś tu pierdolicie! Zupełnie jak Nikoniarze.
I Ty, Owainu w tym prym wiedziesz...
Kurwa. Gdzie ja jestem?
Najwyżej dasz mi drugie upomnienie;p Daj se trochę popierdolić!;)
Zrobiłem sobie to porównanie, w sensie czy ta sieczka wynika tylko z kompresji jpga plus wyostrzanie z aparatu i inne gówna, czy raw też sieczkuje.
Wniosek. Nie sieczkuje, przejścia tonalne nie są schodkowe i poorane, ale... pełna klatka i takie szumy na ISO 3200? Strange...
Ale... własnie przebijałem się ze spalonym amplitunerem z jednego końca miasta, od magików co rady nie dali, do innego magika, co radę ma niby dać, ale gaduła przez 45 min opowiadał mi o kondycji współczesnej elektroniki, z czego wyciągnąłem wniosek, że kupować niczego nie ma sensu (chyba że sprzęt używany sprzed 2000 roku), bo wszystko szajs, gnój, gówno, tandeta, a te same układy za 3 usd są w amplitunerze za 1200 zł i tym za 9000 zł.
Więc może pieprznąć tym wszystkim i wyjechać w Bieszczady? Hmm...
Sowy nie są tym, czym się wydają...