Voigtländer Nokton 40mm f/1.4

[wpk]

Powiedziałbym, że z Cliftem przede wszystkim.

[Owain]

Zabrał-żem dziś noktona pod wodę. Ale mnie boli palec od kasowania fot.
Nokton NIE jest do fotografii podwodnej. Przycwaniczyłem i ustawiłem na optymalną 1,2 metra oraz dałem tryb cz-b, by peaking było widać. Ale jak ryby zapierdalają jak tie-fightery w Powrocie Jedi, a fale miotają grubą dupą pstrykacza - gówno z tego wychodzi. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nigdy nie będę Chorym, choć sraczkę mam nadal.

[Ligo]

sraczkę mam nadal.

Myślę, że to może płoszyć ryby i koralowce.

[wpk]

Pampers Boy.

[Chory]

Ja pływać nie potrafię, tak po cyce się tylko zanurzam (jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurzam (?!)), i to z trwogą, żeby jakaś falka nie pochłonęła.
Zawsze jakoś za zimna woda dla mnie była, potem człowiek zaczął pić i już było mu w zasadzie wszystko jedno, ale też za późno na naukę pływania.

[Owain]

O, mam niemal identyczne z Wenecji, ale nie wrzucałem, bo myślałem, że siara ;p

[wpk]

Ja też.
Tylko nie z Wenecji, lecz z Wiślicy i nie z Noktona, bo z Noctiluksa.

[samek]

Ja też.
Tylko nie z Wenecji, lecz z Wiślicy i nie z Noktona, bo z Noctiluksa.

Też mam z Wiślicy!
Ale tylko z GRa

[Chory]

O, mam niemal identyczne z Wenecji, ale nie wrzucałem, bo myślałem, że siara ;p

Dzięki...

To mój stały fragment gry w katedrze w Ely. Jakbym dobrze poszukał, to okazałoby się, że każdym aparatem jaki mam, lub miałem, zrobiłem podobne ujęcie.

[Owain]

Ponieważ kolega ikit poddał w wątpliwość możliwości szkiełka, którego dotyczy niniejszy wątek, dam kilka strzałów, chyba wszystkie na 1.4. Nie pogniewacie się, że wszystko powtórki?