Dziś podano, że
nie żyje Emil Karewicz. Aktor zmarł nagle w wieku 97 lat.
Ciekawych i zapadających w pamięć ról kilka odegrał.
No cóż, ...

Dodano po 1 minucie 37 strzałach znikąd:
https://crowdmedia.pl/nie-zyje-emil-kar ... ptbIorhU-s

Dokładnie, ja też. Jeszcze do tego powyżej jakiś Haydn, Haendel, Boccherini, Vivaldi, może czasem Tchaykovsky... Czasem Chłopin.Owain pisze: 29 mar 2020, 16:53 Za głupi byłem na jego muzykę. Ogólnie mam słoniowe ucho, a jak za młodu coś z ciekawości chciałem posłuchać to słyszałem tylko hałas, chaos i jazgot. Ja tylko taki pop jak Mozart, Beethoven, Bach, Carl Orf, Grieg...