Może zabierzemy Puszka po drodze?
Z kolegą małżonkiem właśnie planowaliśmy wrześniowy urlop w Bieszczadach
W Nasicznem i w Dwerniku byłam na harcerskich obozach. A potem już nigdy.
Jasne!
My zastanawialiśmy się nad miejscem, w którym mieszka moja znajoma z podstawówki http://www.sosnowydwor.pl/#start
Ale spotkanie psioniczne to byłoby COŚ!
Jest klimat, ale ja jakoś ostatnimi czasy pokochałem "Nad Wołosatką". Dlaczego, długo tłumaczyć. Pokoje jak pokoje, ale okolica w sensie dom nad strumieniem, mnóstwo tarasów ogniskowo-grillowych no i ule A jak Nasiczne to i Tworylne, Krywe, Hulskie i Zatwarnica. No i koniecznie Dydiowa, Beniowa i Sianki
Dodano po 26 strzałach znikąd:
Ale śpimy w trójkę w jednym łóżku?