Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
sandor

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18301

Post autor: sandor »

No drogo było. 95 zł za piątkę, ale podobno i tak taniej jak u konkurencji. Za to teraz jest, niby 45 zł za piątkę i 15 zł za litr.
Tylko, że nie ma.

rbit9n pewnie tak jak piszesz.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8696
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18302

Post autor: vid3 »

Orędzie było.
Kto nie widział nie ma czego żałować.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18303

Post autor: gavin »

na zdrowie Obrazek
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18304

Post autor: rbit9n »

zajebiście kurwa

ale bym se popracował zdalnie, albo posiedział na kwarantannie
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18305

Post autor: nordenvind »

gavin pisze: 20 mar 2020, 20:15 na zdrowie Obrazek
o karva jaki códmiót, jestem dozgonnym klientem Komesa, ale tego jeszcze nie widzioł

Dodano po 2 minutach 25 strzałach znikąd:
właśnie siedzem i żrem orzechy włoskie z własnego gumna i one lepsze niźli te fszystkie cisteczka i czokoladki...

Czy ktoś zrobił test pozytywny tego daremnego Luminra 3 ???
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18306

Post autor: zdyboo »

Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
Ostatnie ciepłe dni pokazały, ze dla Polaków zakazane znaczy dokładnie tyle co napisał Andrzej Ziemiański w książce "Ucieczka z Festung Breslau".
"Jak Niemcowi powiesz “zakazane”, to znaczy “zakazane”. Jak Ruskiemu to powiesz - to samo. Spróbuj powiedzieć to Polakowi. “Zakazane” to są dla niego od razu trzy możliwości: częściowo zakazane i trzeba ściemniać, zakazane, ale nie do końca, tak jakby zakazane i niezakazane jednocześnie. I najprostsza możliwość. Zakazane? Aha, to znaczy nikt nic nie wie i rób, co chcesz.
- Jezu Chryste, nigdy nie zrozumiem tego narodu. Jak wyście przetrwali tyle wieków?
- Właśnie dzięki temu.”

Po drodze z fabryki mam dwa i pół kilometra wału przeciwpowodziowego. W zasadzie w środku niczego, wybudowali go na terenie byłego poligonu wojskowego. Żeby na niego wjechać mijam tabliczkę z przekreślonym słowem Wrocław. W pobliżu nie ma żadnego blokowiska. Zwykle nie ma tam nikogo, jakieś pojedyncze osoby, a to z piesełem na spacer wyjdzie, a to mijam się z kimś kto podobnie jak ja, wraca z pracy. Ostatnio, każde ciepłe popołudnie skutkowało tam tłumami. Rodzinne spacery z psem, rodzinne wycieczki rowerowe. Ja tam wcześniej nie musiałem używać dzwonka. Teraz ma być klika chłodniejszych dni zatem pewnie siądą na dupie wszystkie home office i dzieciaki bez szkoły. W końcu jednak zrobi się cieplej i zrobi się masakra. W Chinach epidemia trwała 2 miesiące, ale tam się w tańcu nie pierdolili. Zamykali miasta, zakazywali wychodzenia z domu i pilnowali tego. W Europie Włosi i Hiszpanie olali temat, co mnie nie dziwi, że akurat te dwa narody.
W Hiszpanii to i tak cienko z gospodarką było, teraz pewnie będzie nędza jak w Grecji jakiś czas temu. Włochy może spotkać podobny los. Ludzie będą się bali tam przyjeżdżać. Sam nie planuję już wybrać się do Hiszpanii pod koniec kwietnia. nawet jakby Ruina nie zwróciła kasy za bilety i kolega kazał zapłacić za hotel co go zarezerwował w Sewilli. Jebać to, kilka stówek nie jest warte przywleczenia jakiegoś syfu i pozarażania wszystkich wkoło. Epidemia podobnego do COVID-19 wirusa wybuchła w Chinach w 2000 roku, od 2004 nie zanotowano żadnego nowego przypadku. Europę, a w zasadzie dowolne państwo nie stać na 4 lata epidemii.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2020, 20:37 przez zdyboo, łącznie zmieniany 1 raz.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18307

Post autor: gavin »

muj ulubiony, jest jeno w selgrołsie u nas
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18308

Post autor: puch24 »

Ja zaaplikowałem o tego Luminara, ale g... dostałem.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18309

Post autor: nordenvind »

https://www.medonet.pl/koronawirus/koro ... 71832.html

Niestety, w Niemczech robi się 160tyś testów tygodniowo i odsetek zgonów wynosi 0,22% !!!
U nas zrobiono do tej pory 13tyś i prawdopodobnie dlatego jest tak niski wskaźnik zainfekownych.
Konkluzja jest taka, skoro jesteśmy biedni jedynym ratunkiem pozostaje dyscyplina.

Dodano po 1 minucie 8 strzałach znikąd:
puch24 pisze: 20 mar 2020, 20:48 Ja zaaplikowałem o tego Luminara, ale g... dostałem.
Czyli co dostałeś i co zrobiłeś ?
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#18310

Post autor: puch24 »

Zaaplikowałem, czyli wysłałem prośbę, ale niczego nie dostałem.
ODPOWIEDZ