Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
 - wpkx
 - Posty: 39004
 - Rejestracja: 10.2016
 - Lokalizacja: Nad Wigołąbką
 - Kontakt:
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Właśnie! Łowcy lemingów dawno nie było.
			
			
									
									
						- wpk
 - wpkx
 - Posty: 39004
 - Rejestracja: 10.2016
 - Lokalizacja: Nad Wigołąbką
 - Kontakt:
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Bo może to była strefa "Nur für Schwarze"?
			
			
									
									
						- 
				puch24
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak, tak, czytalim już wczora i widzielim zdjęcia bardzo podobne. Domyślilim się, że to ten sam. 
PKP. Pięknie, kurwa, pięknie.
Żyjecie? Kaszlecie? Kichacie? Gardłobolicie?
			
			
									
									
						PKP. Pięknie, kurwa, pięknie.
Żyjecie? Kaszlecie? Kichacie? Gardłobolicie?
- 
				gavin
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
zdrów jak żaba 
			
			
									
									
						- wpk
 - wpkx
 - Posty: 39004
 - Rejestracja: 10.2016
 - Lokalizacja: Nad Wigołąbką
 - Kontakt:
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Marcin, jak Wasze zdrowie? 
PS Ufam, że nieźle, bo na N. piszesz, że grasz w gry z Sanepidem.
			
			
									
									
						PS Ufam, że nieźle, bo na N. piszesz, że grasz w gry z Sanepidem.
- 
				sandor
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jak lecieli 250 w samolocie, to im nie przeszkadzało, że za gęsto siedzą? 
			
			
									
									
						- 
				cz4rnuch
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Średnio na jeża. Zaskoczyła mnie za to dyskrecja Policji. Nie chcą nas chyba stygmatyzować, bo podjeżdżają pod inny blok i dzwonią byśmy tylko się pokazali przez okno. Pytają czy coś potrzeba, leki, zakupy, jak się czujemy. Hameryka.
			
			
									
									
						- 
				gavin
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
sandor daj lepi jakieś gibiące się lachony! 
			
			
									
									
						- 
				cz4rnuch
 
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie wierz we wszystko to co czytasz. Nie lecieliśmy w 250 osób tylko w 300. Nie z Meksyku tylko z Rio (w zasadzie to w autosanie były osoby z różnych lotów), to nie kierowca a przewoźnik postawił ten szlaban oraz jak najbardziej przeszkadzało nam, że lecimy w kupie, ale nie było innej opcji. Tyle, że w samolocie rozdano nam maseczki. Ten szlaban pokazuje jedynie jak w praktyce wygląda przestrzeganie niedawno wprowadzonych przepisów.
					Ostatnio zmieniony 29 mar 2020, 15:53 przez cz4rnuch, łącznie zmieniany 2 razy.