
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
niop, jak moj czworonog odszedl powiedzialem sobie - zadnych zwierzat w domu, bo te emochy sa nie dla wrazliwcow; teraz mam tylko 2 rybki z osmu w ogrodzie, nie przeszkadzamy sobie
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ech, cz4rnuszku, jak wiesz w 2017 też żegnaliśmy naszą Zuzkę i wiem jakie to bolesne i chujowe. Piję za jej duszkę duszkiem :*
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
te rybki z osmu to po cholerze ciężkie i dosyć drogie, ja bym opylił.
Dodano po 15 strzałach znikąd:
Dodano po 15 strzałach znikąd:
no_gravity_Carlos pisze: ↑09 kwie 2020, 08:29 niop, jak moj czworonog odszedl powiedzialem sobie - zadnych zwierzat w domu, bo te emochy sa nie dla wrazliwcow; teraz mam tylko 2 rybki z osmu w ogrodzie, nie przeszkadzamy sobie
Shoot First, Ask Questions Later.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
wzialem sie w koncu za ogarnianie fragmentu kolekcji:


Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I to tak się kurzyć teraz będzie?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
szafka zamykana jest i sucha, tez sie nad tym zastanawialem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Minolta... swój chop.