Dywagacje o zakupie A7

[wpk]

Można, ale nie trzeba.

[danz1ger]

jużem znalazł. za nowy chcą 15 i pół. ten za 2700 to jeszcze działa bo taki rzekłbym upadek to trochę jak fortepian Chopina.

[wpk]

Bogusław...

[cz4rnuch]

jużem znalazł. za nowy chcą 15 i pół. ten za 2700 to jeszcze działa bo taki rzekłbym upadek to trochę jak fortepian Chopina.

Znalazłeś nowe II. I od stu lat nie ma już w sprzedaży, używki I trudno znaleźć, trafiają się R, chyba bez filtra AA, w okolicach 4 koła. Ten za 2,5 ponoć działa bez zarzutu, ale skąd mnie to wiedzieć czy to prawda. Nie znam człowieka, po winku jakoś bardziej chętny byłem, bo te 2,5 za samo 35/2 od Cajsa wydaje mi się OK. A, że przyspawane do dość słabego kompakcika to trudno. Dziś już mi trochę przeszło, chyba jednak spróbuję 35/1.8

[wpk]

No ale za tyle to mógłbyś kupić na półkę, a ostałaby torba.

[cz4rnuch]

No, ale zasialiście we mnie wątpliwości, że człek nieuczciwy.

[Owain]

Napiszę tak. Cieszę się, że mam 35 1.8 jest ok, wreszcie fajna, mała niby trzydziestkapiątka. Mogłaby być o cm krótsza, bo lekko zakłóca wyważenie. Ale w tym cm chyba siedzi AF Tamron 20 2.8 też cieszy, bo mały na rzadkie okazje, nie wiem czy wolałbym większe 20 1.8 G. Ale żadyn z tych obiektywów, dokłądając jeszcze poprawne 28/2 i 85/1.8 nie urywa dupy, jak cv 40/1.4. Żodyn z tych szkiełek nie dostarczył frajdy i pociagu do wyprowadzenia na focenie, jak cv 40 1.4. No i teraz mam dylemat, co następne. Myślałem o samku 85 1.4, ale dupy też nie urwie. Więc znów myślę o voitkach, 40 1.2, 50 1.2, APO Lantar 110 2.5. Nie dam tyle kasy na luxa 35 1.4 zresztą ogniskowe mniej wiecej obstawione. Pasowałoby mi coś między 60 a 135 mm ale co najmniej 1.4 i z kosmicznym bokehem. Ktoś, coś?

[wpk]

Cheksanon 1.2/60.

[Owain]

Jedyne 40 tysi? Dziękuję, postoję :>

[wpk]

Wieczna maruda.