Kota dawno nie było

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38950
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#5491

Post autor: wpk »

Płynie w lewo... Szacunek, że zdążyłeś, zanim wypłynęła z kadru.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kota dawno nie było

#5492

Post autor: danz1ger »

nieprawdopodobnie szczęśliwy zbieg (sic) okoliczności.
Shoot First, Ask Questions Later.
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#5493

Post autor: cz4rnuch »

Wenecja kaszubska. Tu zdarzają się cuda.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38950
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#5494

Post autor: wpk »

Myślałem, że sanacja.
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#5495

Post autor: _13_jacek »

Obrazek
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38950
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kota dawno nie było

#5496

Post autor: wpk »

Mam nadzieję, że on żyw...

Tymczasem Panie Nutka i Rysia:

Obrazek
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#5498

Post autor: _13_jacek »

wpk pisze: 22 kwie 2020, 22:37 Mam nadzieję, że on żyw...
poruszył się i...
...ziewnął?
Obrazek

Dodano po 2 minutach 39 strzałach znikąd:
zdarza się że co poniektórzy robią zdjęcia makro martwym robalom
nigdy nie skierowałbym obiektywu do martwego...
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4222
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kota dawno nie było

#5499

Post autor: poor »

Obrazek
zdyboo

Re: Kota dawno nie było

#5500

Post autor: zdyboo »

cz4rnuch pisze: 20 kwie 2020, 08:43
nordenvind pisze:Hy, to już trzech na czeka...
Czterech.

A co do ruiny to myśle, ze ich sytuacja i tak wygląda lepiej od 99% konkurencji.
Wczoraj dostałem info, że proponują mi voucher. oczywiście nie kliknąłem linka potwierdzającego, że biorę voucher. Na chacie ruiny nie można się doczekać na odpowiedź. Kolega poradził, żebym zgłosił to w banku jaka reklamacja transakcji. Zapłacone, a nie dostarczone. Co też uczyniłem.
ODPOWIEDZ