Komputrowe dylematy ;)

[gavin]

ja mam 5.25

[wpk]

No ba. Ja mam 5.25 i 3.5 i nie zawaham się ich użyć!

PS Prezes, skąd masz taką informację?
SD, kombinujesz jak koń pod górę, a trzeba było nam wysłać tego pacjenta - mamy dyski takie i takie i coś by się może udało.

[Owain]

Nie stać mnie na Ciebie

[wpk]

[gavin]

ekspensiw bejacz!

[wpk]

Drzistnięty wuj.

Dodano po 3 minutach 40 strzałach znikąd:

Ale jeszcze ciekawszy był Fiut Mefistofeles.

Czemu ciekawszy? Na pewno nowszy i mocniejszy.
SD, Maciek, przypomnij - bo Ty to wiesz przecież - czemu w początkach motoryzacji stosowano dodatkowe przekładnie łańcuchowe?

[Owain]

Kurwa. Czy jest na sali informatyk? Kupiłem dziś nowy dysk, o 10 puściłem instalację win 10 i się wreszcie zainstalowało i zaktualizowało, co przy reboocie nieraz trwało z godzinę. Mam goły system z ujowym wszystkim jeśli idzie o ustawienia, profil monitora, kolorystykę czy wreszcie zainstalowane programy. Znalazłem jednak na dysku D katalog 'moje kopie zapasowe', gdzie jest katalog 'Dysk 1" a w nim plik Dysk 1_20190705_Full_v1.pbd ważący 61 GB. Cieszę się, że byłem tak mądry i zrobiłem sobie kopię zapasową, ale jestem juz tak głupi albo zmęczony, że ni chuja w tym jebanym Win 10 nie mogę znaleźć opcji odzyskania systemu z tego pliku na dysku. W chuj jest o tworzeniu kopii zapasowej, nigdzie nie widzę opcji by otworzyć ten plik pbd.

Pomoże ktoś?

[vid3]

Bo to tak działa.

[Owain]

Bo to tak działa.

Ale jak - że można utworzyć kopię zapasową, ale nie można z niej odtworzyć systemu?

[vid3]

Znam kilka osób które robią kopię zapasową systemu za pomocą programów windowsowych.
Nie znam nikogo komu by się udało z tego odtworzyć system.
Ja kiedyś próbowałem tak dla picu. Stwierdziłem, że łatwiej i szybciej jest postawić nowy system.

Dodano po 42 strzałach znikąd:
Ale może będziesz PIERWSZY.