
Chyba kupię sobie tę osłonę na noktona. A jeszcze lepiej dwie, jedną obetnę poniżej tych kiełbaskowych dziurek, bo boję się o zarysowanie soczewki. Oczywiście się jej nie da normalnie zapiąć odwrotnie, jak mniemam, bo uniemożliwiałaby przestawianie przysłony? Czy może te kiełbaskowe dziury właśnie po to?