Pogoda w regionie

[wpk]

U nas ponad 33 w cieniu.

[abishai]

U nas 21 ale piecze jak 30+

[gavin]

abi już w psim worze

[puch24]

Łódź zatonęła!
Zdaje się, że zalało też Zgierz, w tym szpital jednoimienny w Zgierzu.

Dla ścisłości, wczoraj też była burza i deszcz, i podobno wielka ulewa w centrum Łodzi, która jednak mnie ominęła; u mnie tylko po prostu padało.
Dziś natomiast lało naprawdę jak z cebra, i długo. Teraz ciągle słychać syreny pojazdów ratunkowych. Chyba mają co robić.

[zdyboo]

We Wrocławiu jeszcze wczoraj była fajna pogoda i tak samo wczoraj prognoza przewidywała, że jak zacznie padać w nocy, to skończy w poniedziałek. Coś w nocy chlapnęło, bo rano miejscami były plamy wilgoci. Pojechałem na gościnne występy do fabryki. Pod sam koniec jakiś kapuśniaczek mnie dopadł, ale w zasadzie nie ma o czym pisać. Pojechałem specjalnie rowerem przeznaczonym do kontaktu z wodą, czego nie lubię, bo mułowaty jest jak wóz z węglem. O 11 wracałem do domu, to miejscami nawet słońce wychodziło. Parówka jak w saunie, teraz od wschodu nadciąga czarna chmura i grzmi.
Zdjęcia z Łodzi i Zgierza widziałem, raz na jakiś czas taka gwałtowna ulewa dopada któreś z większych miast. Pamiętam jak jechałem na pierwszy WAZON AO do Łodzi właśnie, gdzieś koło Sieradza dopadło nas takie oberwanie chmury. Byliśmy jednym z nielicznych pojazdów, który jechał. Pełno połamanych gałęzi na jezdni, a większości kierowców zatrzymała się pod drzewami, gdzie tu logika? W pewnym momencie już wody było sporo, ale że przed nami jechała laweta ciężarowa, to jechaliśmy w zasadzie patrząc tylko na jej tylne światła. Potem był wiadukt, a za nim już było spoko, dalej padało, ale woda nie przykrywała jezdni.

[puch24]

Wylazło słońce i znów zrobiła się parówka, pornota i duchota jeszcze gorsza niż przed burzą.

[gavin]

u nas popadywuje

[vid3]

U nas też solidnie lało. Poszło gdzieś w kierunku ... Łodzi.

[cybulski]

U nas deszcze ciągle zmieniają kierunek, jak gdzieś pójdą to zaraz wracają.

[puch24]

U nas też solidnie lało. Poszło gdzieś w kierunku ... Łodzi.

"Serdecznie" dziękuję, następnym razem ją sobie zachowajcie dla siebie.
Łódź naprawdę zatonęła. Samochody gdzieniegdzie zalane do reflektorów. A w Zgierzu ponad reflektory, prawie do szyb. Liczne ulice całkowicie nieprzejezdne.