Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
cycstick (szminka na silikonowych cyckach z silikonowych ust)
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Właśnie dostałem rachunek za zużycie energii elektrycznej z Tauronu. Zużycie mniejsze o 13 kWh niż w poprzednim półroczu, a do zapłacenia o stówę więcej.
#Dobra, zmiana. #Polskawruinie.
#Dobra, zmiana. #Polskawruinie.
- vid3
- Posty: 8707
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
#Winatuska
Dodano po 1 minucie 37 strzałach znikąd:
#przejdziebezecha, #wszyscyłykną
Dodano po 1 minucie 37 strzałach znikąd:
#przejdziebezecha, #wszyscyłykną
- danz1ger
- Posty: 5986
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
proletariusze wszystkich krajów, odłączcie się!
Shoot First, Ask Questions Later.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
#Polskawruinie to nie była diagnoza tylko obietnica wyborcza.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Program wyborczy.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To serio ktoś chce oglądać starych ludziów?
Dużo tego
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
Kac tyż niemały.


Kac tyż niemały.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Żem obejrzał. Wcale nie tak dużo. Starych? Chcesz się licytować?
PS Pani Nadkomisarz jest mega.

PS Pani Nadkomisarz jest mega.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- Piii! Piii! - Patrzę, co tak piszczy na tarasie, myśląc, że to mysz w trakcie upolowywania, ale nie - to mały kret. Wokół niego Mela, Ryśka i Fenik - które go przyniosło, nie wiem. Wiem za to, że krety im chyba śmierdzą, więc polowanie nigdy nie kończy się konsumpcją.
Tymczasem chciał spieprzyć pod taras przy stodole, ale udało mi się złapać delikwenta za ogon i wypuścić 100 metrów dalej, za Wigołąbką, coby mi się nie podkopał wtórnie.
Żyj sobie, krteku, byle z dala od naszego ogrodu.
Tymczasem chciał spieprzyć pod taras przy stodole, ale udało mi się złapać delikwenta za ogon i wypuścić 100 metrów dalej, za Wigołąbką, coby mi się nie podkopał wtórnie.
Żyj sobie, krteku, byle z dala od naszego ogrodu.

- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dobry wupsik, lewak jakiś bo nie ubił na miejscu tylko uwolnił.