Rowerowe dyr-dymały

[zdyboo]

Nie mam pojęcia skąd się to "pedało" wzięło, a wbrew pozorom sporo ludzi tak mówi. Jeszcze stosunkowo często jest używane "pedałki".
Było kilka afer koperkowych w polskim Internecie, bo temu czy tamtemu zablokowali fejsa czy YT, bo używał słowa pedał i bynajmniej nie chodziło o pejoratywne określenie gejów, a właśnie o tematykę rowerową.

Z tym klipem też jest związana afera. Twórcy wypożyczyli te rowery ze sklepu nie mówiąc, że nagie modelki będą na nich jeździli, sklep nie chciał przyjąć zwrotu. Zespół musiał zapłacić za wymianę siodełek.

[wpk]

Ja pierdolę...

[vid3]

To takie cebulastwo.
Wypożyczać rowery do teledysku.
Powinni zapłacić za cale rowery i tym modelkom sprezentować.

[wpk]

Mój komentarz odnosił się również do tego aspektu - wszyscy dobrzy, a na biednego nie trafiło.

[zdyboo]

Bogaty, bo pewnie wypożycza, zamiast kupować.

[danz1ger]

gdy obok ciebie fat bottom laska, nie straszna zimą nawet Alaska.

Dodano po 45 strzałach znikąd:

[wpk]

Przypomniał mi się gość z forum Mercedesa, który stwierdził, że w życiu nie kupiłby używanego samochodu, bo przecież poprzedni właściciel mógł pierdzieć* w fotel, więc on na takim nie usiądzie.

__________________
* Okropnie nie cierpię tego słowa i unikam go jak tylko mogę, jednak to cytat. Przepraszam wszystkich i siebie za jego użycie.

[zdyboo]

Pewnie jak zostawia mechanikom samochód to zabiera ze sobą fotele lub każe im sobie dupy zaszpuntować.
Problemy pierwszego świata. Choć jak sobie przypomnę moje F100 ze śmierdzącą petami tylną ścianką to trochę rozumiem.

[gavin]

a może tako

Dodano po 1 minucie 37 strzałach znikąd:
do tego tako owijke i zdybu się łezka w oku zakrenci

[gavin]

do tego tako owijke i zdybu się łezka w oku zakrenci