W Gdańsku ostała się na szczęście ulica Waryńskiego - jedna z moich ulubionych "na dzielni".
Poezja
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2369
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Poezja
U nas też ostała się ulica Waryńskiego.
Re: Poezja
W Łodzi chyba już przemianowali wszystko co się dało. Jedną z pierwszych była biblioteka im. Waryńskiego - największa biblioteka publiczna w Łodzi, w której było prawie wszystko.
Dodano po 9 minutach 9 strzałach znikąd:
Pisowcy, którzy tak forsowali zmianę nazwy Pl. Zwycięstwa na Pl. Lecha Kaczyńskiego, ponieważ robili to w ramach dekomunizacji, dowodzili, że stara nazwa miała oznaczać zwycięstwo komunizmu, i był plan, by na tym placu postawić pomnik Stalina - do czego nie doszło. Antagoniści dowodzili, że nie chodziło o zwycięstwo komunizmu, tylko zwycięstwo nad nazizmem, i nie da się tego zrobić w ramach ustawy o dekomunizacji.
Przed wojną plac ten nazywał się Wodny Rynek i faktycznie był to rynek przy ulicy Wodnej.
Ja do połowy lat 80 w ogóle rzadko bywałem w tamtej okolicy i nawet nie wiedziałem, gdzie dokładnie jest Plac Zwycięstwa. Tak naprawdę ten plac jest zupełnie niespektakularny, jest poza ścisłym centrum, nie ma przy nim nic ciekawego, i jak się nie wie że to jest plac, można tego w ogóle nie zauważyć, ot, szeroka ulica trochę się poszerza.
Dodano po 9 minutach 9 strzałach znikąd:
Pisowcy, którzy tak forsowali zmianę nazwy Pl. Zwycięstwa na Pl. Lecha Kaczyńskiego, ponieważ robili to w ramach dekomunizacji, dowodzili, że stara nazwa miała oznaczać zwycięstwo komunizmu, i był plan, by na tym placu postawić pomnik Stalina - do czego nie doszło. Antagoniści dowodzili, że nie chodziło o zwycięstwo komunizmu, tylko zwycięstwo nad nazizmem, i nie da się tego zrobić w ramach ustawy o dekomunizacji.
Przed wojną plac ten nazywał się Wodny Rynek i faktycznie był to rynek przy ulicy Wodnej.
Ja do połowy lat 80 w ogóle rzadko bywałem w tamtej okolicy i nawet nie wiedziałem, gdzie dokładnie jest Plac Zwycięstwa. Tak naprawdę ten plac jest zupełnie niespektakularny, jest poza ścisłym centrum, nie ma przy nim nic ciekawego, i jak się nie wie że to jest plac, można tego w ogóle nie zauważyć, ot, szeroka ulica trochę się poszerza.