puch24 pisze: ↑11 wrz 2020, 22:39
Przez kilka dni zrobiłem - co i tak teraz niezwykłe dla mnie - kilka czy kilkanaście zdjęć. Zadałem sobie trochę trudu i obiecywałem sobie po nich trochę satysfakcji. W zasadzie prawie wszystkie to kosz jeszcze z aparatu.
Jak żyć?
1. Pozbyć się nikoniarskich stereotypów.
2. 135 kilogramów sprzętu typu Canomatic zamienić na prawdziwy aparat wraz z prawdziwym obiektywem.
Woytku, co dokładnie rozumiesz przez nikoniarskie stereotypy?
Czy chodzi Ci o kryteria oceny "co do kosza jeszcze z aparatu", czy o coś więcej?
Mógłbyś wyeksplikować.
Bo pkt 2 rozumiem. (Choć akurat Canomatica nie mam ani jednego )