Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21411

Post autor: puch24 »

Weź Niepierdol.
Została minimalnie skrzywiona w prawo sama przednia część przedniej lewej podłużnicy. To jest część, którą bezproblemowo prostuje się, a w przypadku znacznej deformacji - wymienia. Inaczej musiałbyś kasować samochody po mocniejszym stuknięciu w słupek na parkingu.

Samochód do kasacji to jest wymysł firm ubezpieczeniowych, idących ręka w rękę z firmami samochodowymi, dyktującymi chore ceny części zamiennych.
W przypadku firm europejskich, jak Ford, Fiat, Peugeot itp. przepłacamy ok. 20-krotnie za części - samochód, złożony z kupowanych oddzielnie części, kosztowałby ok. 20 razy tyle, co u dilera, a jeszcze kwestia pracy przy montażu.
Ale to i tak pikuś w porównaniu do firm japońskich i koreańskich, które, po pierwsze, w ogóle nie dostarczają niektórych części czy podzespołów jako części zamiennych, a przebicie potrafi być nawet 100-krotne (podobno max to Mitsubishi, Kia i Hyundai).
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21412

Post autor: wpk »

Niepierdol w tej sprawie wziąłem kilkanaście lat temu - po sprzedaniu C126 a wcześniej W116.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21413

Post autor: puch24 »

Woytku, niestety, świat poszedł w takim kierunku, że teraz, jak pukniesz prawym przednim rogiem w słupek, to robi się szczelina przy bagażniku w lewym tylnym rogu. Co więcej, producent twierdzi, że tak właśnie miało być, a jego samochód uratował CI życie. Co więcej, twierdzi, że to jest jak najbardziej naprawialne, tylko lista części do wymiany i prostowania liczy tysiąc pozycji. Pytanie, czy chcesz za to zapłacić. Oczywiście, tak naprawdę, to on pewnie by chciał, żebyś kupił te części i naprawiał, bo za części zapłacisz dwa razy tyle, co za nowy samochód.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21414

Post autor: wpk »

Ano właśnie.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21415

Post autor: puch24 »

Aha, czego Ci producent nie powie i nie napisze, to że przy takim trochę mocniejszym puknięciu przodem, rozwalasz połowę tego, co tam jest pod maską, w tym instalacje, wypełnione wysoce łatwopalnymi płynami, które rozlewają się na to wszystko, co jest w samochodzie gorące (a jest wszystko), i powodują pożar.
Jak się teraz obserwuje różne doniesienia z wypadków na FB czy gdzie indziej, i filmiki na YT, można odnieść wrażenie, że nowoczesne samochody zapalają się teraz po o wiele bardziej błahych wypadkach niż kiedyś.



cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21416

Post autor: cz4rnuch »

Wypić czy nie wypić ? Oto jest pytanie.

Obrazek
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21417

Post autor: nordenvind »

tylko wstrząśnij przed użyciem :mrgreen:
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1793
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21418

Post autor: cichykot »

ja tam się nie znam, ale od kila oleja, to ja jednak wolę piwo wypić.
nawet tego, że litraż tylko 0.75
ps
zegarek Ci się późni, aczkolwiek rozumiem, że po tym litrze kujawskiego, inne rzeczy przyspieszą.
btw ciężko chyba pasek kupić do takiego grzmota, no ale, jak wzrok słaby, to się nosi co się dowidzi, chociaż z grubsza.
ja to rozumiem.
zdrówko w tej intencji.
Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21419

Post autor: wpk »

Ukradnięte z Fejsika:

Siekiera, motyka, bimbru szklanka,
MOPS zajebał nam Brajanka!
Siekiera, motyka, 500+,
Po Dżesikę idą już!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21420

Post autor: Owain »

Dobre.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ